-
Stalowa Wola!
hej moi mili,tak osbie pomyslalam zeby zapytac czy moze ktoras z odchudzajacych sie kolezanek jest ze Stalowej woli?Jak tak to moze sie odezwiecie do mnie!pozdrawiam i czekam na kontakt,a i dodam ze mi udalo sie juz schudnac 16 kg moze sobie pomozemy
-
ja jestem, ja jestem, ja
ja w zeszłym roku schudłam pięknie 11 kg, ale niestety potem sobie troszkę odpuściłam i 3 kg poszły w górę. plan na ten rok - zrzućić te 3 kg i jeszcze dodatkowych 5. uda się na pewno!
jak fajnie mieć wsparcie w swoim mieście
-
hihi swietnie ze jest ktos z mojego miasta
widze ze tak jak ja odchudzasz sie na raty ja zeszlego roku schudlam 7 kg,pofolgowalam na rok tez byly wachania od 2 do 4 kg teraz walka na ostro czyli bez jo jo juz za sga mam zrzucanie jedynie dbac o siebie i nawyki zmieniac
pozdrawiam cieplo i sle buzke
-
wydaje mi się, że takie odchudzanie na raty jest najskuteczniejsze. organizm ma czas przyzwyczaić się do nowego sposobu żywienia, nie powoduje efektu jojo, a przede wszystkim nie sprawia "bólu" hehe żadna dieta nie jest tak skuteczna jak jedzenie mniej i z głową, a do tego dużo ruchu. ćwiczysz? jeśli tak, to gdzie? może czasem spotkamy się na jakimś aerobiku
-
z tym odchudzaniem calkowicie sie zgadzam,ja niestyty niecwicze jedynie co chodz epiesz codziennie okolo 3 km czasem troszke wiecej,moze ty powiesz czy cwiczysz i jak jakis areobik to moze i ja sie pokuszepozdrawiam i jeszcze jedno dostep do sieci mam od 7 do 15,wiec jak nei dzis to jutro si eodezwe,milego popoludnia
-
od roku 3 razy w tygodniu chodzę na aerobik do klubu Emka, do instruktorki Moniki. świetnie prowadzi zajęcia! a ostatnio zdarzyło mi się być dwa razy w Relaksie na stepie, u dwóch różnych instruktorek, też było fajnie.
niestety w tym tygodniu nigdzie nie pójdę, bo jakieś przeziębienie mnie dopadło
pisz, kiedy będziesz mogła "kontroluję" ten temat, więc i ja wcześniej czy później się odezwę
najbardziej martwi mnie to, że miewam chwile zwątpienia w skuteczność jakiegokolwiek odchudzania. a przeciez mam dowody, że jest to skuteczne, bo sama po sobie widzę rezultaty... miałaś czasem dość odchudzania i wszystkoego co z tym związane? jak sobie z tym radzisz?
-
jasne ze miewam chwile zwatpienia czasem dopada mnie mysl ze po co ja sie mecze,wtedy mysle zezjedzac cos ponadprogramowo zaraz jestem gruba wogole czasem mysle ze odchudzam sie juz tyle czasu a mozna utyc w 2 dnialbo mam ochote na pizze zjadam ja mysle sobei nie utyje przeciez i nastepny kawalek ale w pore sobie uswaidamiam ze tyle trudu nie warte jest kawalka pizzy
czasem jest dobzre nei mysle ze to dieta styl zycia czasem mam dosc ale to chyba jak kazdy tak ma jest ok nie trzeba sie lamacmam wsparcie to tez pootrzebna
pozdrawiam
-
dobrze powiedziane. nie warto odpuszczać nawet na chwilę, bo za dużo to wyrzeczeń potem kosztuje. tylko co ja poradzę, że ja lubię jedzonko. czasem zazdroszczę tym, co to zjedzą listek sałaty i mówią, że są najedzeni. ale z drugiej strony mi ich szkoda, nie wiedzą co tracą jak można tak nie lubić jeść ? hehe anoreksja to mi nie grozi nawet jakbym się bardzo starała
co porabiasz na codzień?
-
no wiec tak z tym zazdroszczenem to mam tak jak ty
jesc poprostu uwielbiam
a na codzien pracuje sobie jako dyspozytorka w radio taxi MPT
po pracy domek,gotowanie dla brata i chlopka(udreka jak patzre jak moga zjadac wszystkie smakolyki)
wieczorkiem to juz roznie,znajomi czasem wypad na piwkotv,ksiazka muzyka
teraz ty mi cos o sobie opowiedz
pozdrawiam
-
hehe to być może ze sobą gadałyśmy nawet o tym nie wiedząc bo zamawiałam u Was taxi w czwartek tydzień temu
ja studiuję na KULu, 3 rok ekonomii
nie pracuję
mieszkam sama, bo rodzice mieszkają w stolicy
poza tym wszystko wygląda podobnie jak u Ciebie - rano szkoła, a potem siedzę w domku, gotuję (dla siebie i dla chłopaka, bo odkąd mieszkam sama to mnóstwo czasu spędzamy razem i szkoda, żey łazil do domu ), a wieczorami aerobik albo jakieś wyjście na kawusię. bardzo lubię Tło, więc jak już uda się komuś wydrzeć mnie z domu, to tam mnie można spotkać ale najchętniej to siedzę w domu, bo to ciepło, za darmo, a kawusię też mozna wypić hihihi trudno nie być domatorem, jak nie ma dokąd pójść. bo za bardzo nie ma dokąd, szczególnie dla kogoś, kto nie lubi dyskotek i głośnych klubów, jak ja...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki