Wątek: SZOK!! CENTRALNY KNOCK-DOWN!!!!

dla picu weszlam na ,,forum nastolatek" i sobie troszku poczytalam..dlatego ten post...wiem sam nie jestem super dorosla i dojrzala (mam 20 lat) ale nie bawilam sie w rygorystyczne odchudzania jak mialam 13-15 lat??? PRZECIEZ TO PARANOJA!! MOIm jedynym zmartwieniem bylo to czy mama pusci mnei dluzej na dwor zebym mogla dluzej pogac w pilke czy poskakc w gume. Cos ie dzieje z tym swaitem?? (chodzi i POlske) czy upadamy tak nisko - by z polakow zrobic ,,debilnych amerykanow".a szczegolnie dzieci......, ktora zachodza w wieku 14 lat w ciaze..w wieku 12 lat stosuja diety kopanchadzkie i weganskie..maluja sie w pierwszej klasie podstawowki a wieku 16 lat uwazja sie za najmadrzjesze na swiecie! POmijam fakt ze w Ameryce mlodziez mysli e POlska lezy w Afryce (gadlam kiedys z jednymi amerykanami i tak mi powiedzieli- zgroza!!!) ....wlasnie koncze szkole srednia (stary system) i moje nauczycielki lamentuja i traca chec dalszego ksztalcenia mlodziezy...czemu?? MOwia ze obecna mlodziez jest tak tepa, leniwa......i tak niski poziom inteligencji ze one rozkladaj rece
\APEL DLA WSZYSTKICH MLODYCH MaTEK ITE TKORE MAJA ZAMIAR ZOSTAWC MATKAMI , KTORE MOGA COS ZROBIC!! UCZMY I WYCHOWUJMY NASZE DZIECI TAK JAK NASI RODZICE WYCHOWALI NAS!! NIE BAWMY SIE W AMREYKANSKIE ,,BEZSRESOWE" WYCHOWYANIE DZIECI" I INNE TEGO TYPU BADZIEWA....PRZEKAZUJMY PODSTAWOWE WARTOSCI..UCZMY KOCHAC I DOCENIAC.....I NAJWAZNIJESZE BRONMY JE PRZED ,,EPIDEMNIA GLUPOTY"!!!!!!!!

cześć zgadzam się z Tobą w 100%. Mam na imie Beata, mam 21 lat. Napisz cosik o sobie. Ja od dzisiaj jestem na diecie

...hmmmmm........co moge napisac....mam na imie MArcelina.mam 20 lat ..w tym roku mature (angielski i polski) wybieram sie na studia pedagogiczne (mozliwe nauczanie dzieci 1-3 j. angieslkiego)...jestem wegetarinka (od ponad 2 lat) cwicze joge (ponad 3 lata) regularnie korzystam z kochanego baseniku i cw. z ciezarkami i oglnorozwojowo (pompki , brzuszki itp.)..kiedys cw. judo, karate i kung-fu...i interesuje sie wschodnimi sztuklami i walki i of course ich kultura (indie, chiny, tajlandia) dlatego preferuje kuchnie orientalna, jestem wegetarianka i nie jem sztucznego badziewa ...ale pale paiperosy (no trze rzucic!!!) no i jka widac sie odchudzam udalo mi sie w ciagu ok. pol roku stracic 12 kilo (jak wykresik pokazuje) zostalo mi jeszcze troszku ale do wytrwalych swiat nalezy nie wiemc zy to wazne ale mobilizuje mi mnie moj luby (MIstrz POlski w ju-jitsu) , ktory potrafi niezle na ambicji pojechac (i dobrze - bo tego nam trzeba ...czyli nie uzala sie tylko mowi....,,staraj sie.bezczynnoscia nic nei wskurasz....jka cos nie wychodzi widocznie cos robisz zle...albo chcesz schudnac albo nie.......to czasami boli.ale mowi prawde - a ona nie zawsze jest super ......no nei wiem co mam napisac....napisz cosik i pytaj ..bo ja jestem w kropce

wiesz co.. z 1 strony sie zgadzam z 2 nie... moj nauczyciel od Wf powiedzial ze fakt ze rosne ze moge sie 'zaokraglic' ale tez powinnam stosowac diety.. ale nie takie te kopenhadzkie ani inne ale normalnie : zero junk food, duzo ruchu, starc sie jesc zdrowo i ograniczyc cos co moze byc mi kompletnie nie potrzebne (slodycze...) Pozzdroawiam

skarbie wytlumacze ci patent slawnego slowa ,,dieta".....sa rozne rodzaje (nie chodzi o Kopnahadzka, South BEach iinne) tylko o ...diete dal osob np. z choroba wrzodowa, dla osob starszych dla rozwijajacyhc sie nastoletek, dla bezglutenowcow itp...no i diety odchudzajace....czyli prosty wniosek - NIEKAZDA DIETA MA NA CELU REDUKCJE WAGI!! Chodzi o toze slowo ,,dieta" to typ odzywiania jakim bedziemy sie gustowac.....i chodzi o to ze ,,wy" pokolenie mlodziezy wieku XXi wieku sie uwaga uwaga ROZWIJACIE!! Czyli macie jesc zdrowo z bialkami, tluszczami i weglowaodanymi..i macie sie ZAOKRAGLIC..jesc racjonalnie i jesc gdy odchuwacie glod ...i sie nie przedjadac.....a ,,wy" pokolenie XXi wieku karcicie sie regorystycznymi dietami w efekcie..tracicie miesiaczki....zle sie rozwijacie itp......takie diety (jak zawsze pisza STISUJE SIE POD NADZOREM LEKARZA......zgadnij czemu???) bo nie dostrczja tego co potrzebne....bo wybacz...wiesz po co jest jedzenie?? hm....pomyslmy napewno nie powouje tylko tycia - dzieki JEDZNIU rosna ci wlosy, paznokcie, oddychasz i poruszczasz sie...a do kazdej czynnsci potrzebujesz tego czy owego..piszesz o fast foodach...A KURDE SKAD SIE U NAS WZIELY - WLASNIE Z AMERYKI wiec jakbys dokladnie zinterpretowala intencje swojego wf- sty to zrozumialabys ze mial na celu pokazanie ci ze NASZE JEDZENIE JEST DOBRE - A JEDZENIE Z ZACHODU JEST SYFNE....nie tylko z podowu tego ze sie tyje....ale NO Z WSZYSTKEIGO.....nawet juz samlec jst lepszy niz odgrzewany hamburger z mieszanka najgorszego mielonego (nei zawsze swiezego miesa ..a juz o patentach super instansowych dan ...typu - wszystko co inni ludzie normalnie w garnku robia to juz pomijam...
nei wiem czy kumasz
ale jka NAWET JA (a jestem mloda) bylam nastolatka nie bylo takiego czegos jak jedzenie hamburgerow i zapiekanek zamist normalnego obadu z kasputa i ziemniakami...czemu?? bo nie byla nas na to stac - to smieszne ze unas by jadac w McDonaldzie trzeba miec szmal...w Ameryce jadaja tam najbiedniejsi......
fest sie rozpisalam
PODSUMOWUJAC: chodzi mi o to ze mozna ....np. (jako nastolatka) po PIERWSZE RUSZYC SWOUJE RUBE DUPSKO Z KOMPA I WYJSC NA DWOR IS IE WYBIEGAC..zjesc mneijsza kolacje i ......sie schuddnie - bo WY DOJRZEWACIE I AMCIE SZYBSZY METABOLIZM niz np. kobieta w wieku 40 alt po dwoch porodach i pracujaca w biurze...wasz wf- ista widzac wasz poziom fizyczny (a jest tragiczny - widze po laskach w mojej budzie - dla nichj jestem boginia - a wiem ze sa sprawniejsi ode mnie) zalecil diete - bo widzi ze neistety to chuba jedyna mozliwosc - bo boicie sie sportu jak ognia.
chodze na basen i ...jestem jedna z trzech mlodszych lasek , tore wyobraz sobie IDA NA BASEN PLYWAC A NIE STAC W WODZIE!! TO jest na tyle zalosne ze obok tych ,,stojacyhc mlodych krwi" zasuwaja kobiety w wieku srednim i nawet starsze - ej sorry nie wstyd wam????....moj tata potrafi zrobic 40 pompek na kosciach bez zajakniecia (tez jak ja kocha sport) a moj brat (ma 21 lat!!) wymieka po 15.....
boje sie o przyszlosc swiata - bedziemy umierac na ostreoporoze, miazdzyce, cukrzyce i max. otylosc czescije niz na Aids...jak tak dalej pojdzie....
albo bedziemy mieli diwe typy sylwetki (tak jest w USA) albo naprawde otyle (srednia 130-160 kg) albo anorketyczki (od 35-45 kg).....PARANOJA!!! ECH .szkoda gadac.....idz zapytaj mamy co masz robic - tylko na lepsze ci wyjdzie

wiesz co? tak czyta mtwoje wypoweidzi i czytam i mnie przerazasz. jesli naprawde dzialasz z takim "zapalem", jak to piszesz...
mnie sie wydaje, ze zbyt ideologicznie podchodzisz do jedzenia... poza tym ta nienawisc do ameryki, ta nieustajaca krytyka "dzisiejszych nastolatkow" itd.
calemu zlu swiata winna ameryka?
syfiaste jedzenie? jestes pewna? ameryka to nie tylko mcdonald's i kfc - jesli tak uwazasz, to twoje postrzeganie swiata jest ograniczone.
"glupi amerykanie" nie wiedza gdzie jest polska? a ty wiesz, gdzie jest kazdy kraj? ot tak? gdzie jest rwanda? papua nowa gwinea? zastanow sie.
nienawidze stereotypow, a ty sie nimi bardzo chetnie poslugujesz. promujesz uprzedzenia, a co za tym idzie nietolerancje - zatrzymaj sie na chwile.
nie jestes w stanie zrozumiec, ze niektorzy sa po prostu INNI? nie lubia sportu np? dla ciebie taki czlowiek jest od razu zalosny i "glupi amerykanin".
przesadzasz.
chyba kazdy zdaje sobie sprawe z tego, ze jedzenie w fast foodach jest niezdrowe (nawet glupi amerykanie), uswiadom sobie, ze jest wielu otylych ludzi, ktorzy nie jadaja w tego typu "barach", a ich nadwaga wynika np. wlasnie z polskiej kapusty z ziemniakami i schabowym, czy po prostu splotu jakichs innych zdarzen.
i wierz mi, ze niejeden z tych grubasow juz ruszyl "swoj gruby tylek" sprzed komputera i naprawde sie staral, zeby zmienic swoje zycie.

nie rozumiem czemu w twoich wypowiedziach jest tyle pretensji, bezsensownej nienawisci do nacji... no nie rozumiem...czemu jest tyle wyzszosci nad innymi (szczegolnie mlodszymi) - sama bylas pewnie podobna (moze sie zapalczywie nie dochudzalas, nie o takich podobienstwach mowie) i to calkiem niedawno...

na poczatku mala uwaga : napisalam kapusta + ziemnkai nie.....schabowy i kapusta (chyba roznica nie???)
potem...napisalam ze ludzie popadja w skrajnosci i ze przyswajamy NIESTETY tylo to co zle od krajow wschodniach (mainowicie porownywanie Nowej Gwineii do POlski to przesada...znajdujemy sie w cnetrum Europy.teraz jestesmy w Unii...i mamy BARDZO DLUGO HISTORIE w porownaniu do innacyh krajow) dalej....
napislam to co WIDZE a nie ide stereotypami.......nie wiem ile masz lat...ale jak jestes starsza to przypomnij sobie jakie bylo podejsice do zycia w czasie gdy mialas lat 14.....chodzilo mi o to ze jest coraz gorzej i tyle......a gadki typu ,,nie lubie sportu" sa zalosne (moim zdaniem) bo zawsze najlatwiej jest nic nie robic i narzekac na co z naszym cialem...

zgadzam się z miedzką całkowicie!

a tak od siebie:
perspektywy czasu - żałuję że ci, który "uczyli" mnie WFu nie potrafili zachęcić do sportu. zamiast przez poł roku grać tylko w siatkówkę czy koszykówkę, można było nawet cały rok prowadzić aerobik. ćwiczenia ogólnorozwojowe, doskonale pomagające spalić nadmiar energii, a przy okazji poprawiające samopoczucie. nie dziwne, że młodzieży i dzieciakom nie chce się ćwiczyć, jak nie ma kto im służyć za wzór, bo WFiści wolą siedzieć na ławce niż trochę się spocić z dzieciakami (tylko mi się tu nie obrażać na to słowo, bo nie miałam jak tego inaczej ogólnie ująć).
a potem płacimy za aerobik, bo pupcia rośnie po skończeniu szkoły średniej, ech... a jakby z podstawówki zostały prawidłowe nawyki i upodobania, to nie trzeba byłoby za to płacić... (hihih ekonomista się we mnie odzywa)

Uważam, ze masz w 100% rację. Myślę, że dziewczyny w wieku 12-13lat, jeśli są grube, al nie zaokrąglone, tylko grube to mogą ograniczyć słodycze i fast foody - bo po co to komu do szcześcia potrzebne? w wieku dojrzewania w ogole nie powinno sie sotosować diet typu kopenhaska czy cambridge czy jeszcze jakieś kapuściane, jabłkowe....nie dostarczjaą organizmowu tylu witamin ile potrzeba, jesli dziewczyna jest w wieku dojrzewania i jest dosyc gruba to powinna po prostu ograniczyć spożycie kcl , to na pewno pomoże!!

Wiesz co miedzka ? Ty to masz bardzo powazny problem... z glowa. Jestes chora z nienawisci ido innych. Zaraz jak to sie nazywa ? Ksenofobia ? Najzabawniejsze jest to ze wyrazasz sie bardzo zle o narodzie amerykanskim, ktory pod wzgledem rozwoju wyprzedza Polske o lata swietlne. A sama jestes przedtswicielem zacofanego kraju, w ktorym wiekszosc spoleczenstwa to ludzie gotowi poprzec Leppera czy Rydzyka. Zal mi takich jak ty .

No ale byc "antyamerykanskim" to takie modne w dzisiejszym swiecie... PRAWDA ?