To wszystko jest do bani , wstydze sie siebie , przemykam posrod ludzi , mam ochote krzyczec , i dac w morde kazdemu kto na mnie patrzy , wszedzie szukam krytyki w kazdym spojrzeniu , gescie , slowie ...
Najgorzej zaczac , chwile pozniej wytrwac i utrzymac sukces.
Juz zaczelam , bo boje sie lata ...
Tylko cos przygniata i czasem brak sil .
Zakładki