-
Czesc, ja ogladałam ten program o żelatynie. Mało co, a poleciałabym do kibelka bo mi sie tak słabo zrobiła i brało mnie juz do wymiotów...
Jak byłam mała, to moja mama robiła mi jogurty... zapytam się jej jak je sie robi bez specjalnych urzadzen.. i napisze!!!wiem tylko tyle, ze najpierw mleko trzba zagotować a co potem, to niestety nie pamietam
-
czekam z niecierpliowscią...
zamierzam sobie sama produkowac jogurty, bo nie wyobrazam sobie bez nich zycia...
-
czesc, jak obeisywałam wypytalam sie mamy o recepture robienia jogurtów.
1.Szykujemy naczynie najlepiej szklane,musi zostać wyparzone ( ja polecam słoik litrowy z nakretka)
2.podgrzewamy mleko do tem 42 stopni
3.kupujemy jogurt naturalny najlepiej danona, bo one sa najlepszej jakosci
4.dodajemy ten jogurt do tego podgrzanego mlaka (mama mówiła, że na litr mleka mozna dodac 1 mały jogurt Danona, albo i 3/4 jego zawartości)
5.Odstawiamy cała naszą mieszankę w ciepłe miejsce, ale broń Boże nie pod kaloryfer. Najlepiej to zapakować to np. owinąć w gazete i na 5-6 godzin włożyć do łóżka. Postępować z tym tak jak z ryżem
MAM NADZIEJE, ZE ROZUMIECIE
jesli macie jakies pytania to smiało piszcie do mnie
pozdrawiam i zycze smacznego
-
a czy w tym programie mówili coś o jogurcikach i maślankach z Krasnystawu? Bo ja uwielbiam Jogusie i maślanki owocowe z Krasnystawu (tak to się odmienia?)
-
omega83
ja oglądałam ten program,nic nie mówili o twoich ulubionych jogurcikach.jedynie wspominali coś o Bakomie, ze kiedyś brała z tej fabryki żelatyne!!!
-
Wiecie co, niby mówicie, że wam się chciało no tego... od tego programu, ale mi to jakoś do wyobraźni nie przemawia, więc dalej będe jadła jogurty.
-
tak wlasnie,wspomnieli tylko o BAKOMIE bo tylko te firme udalo im sie wykryc..ale powiedzieli ze beda dazyc do ujawnienia listy wszystkich zaopatrujacych sie tam firmwiec czekamy co powiedza..
-
A ja pracowalam w Bakoma...i zajadalam sie dzien w dzien nimi..wiem co sie dzieje w takich firmach dystrybucyjnych..robia wszystko by tylko sprzedac..nawet zdrapuja date z wieczka i nabijaja nowa pieczontka... "bo nic nie moze sie straci, bo dostana po pensji",,,
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Kinga- przez Twoją wypowiedź odechciało mi się bakomy....jeżeli ona tak robi to co dopiero jakieś jogurty firmy tesco czy inne tanie
-
I'm sorry Nantosvelta...ale wiekszosc firm tak pracuje..mysla tylko o kasie, a nie o klientach...wszystko zrobia tak by najtanszym kosztem....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki