Jak je zaczęłam robić to mnie tak szyja i kręgosłup bołały, że mysłałam że po prostu nie wytrzymam i nie dotrwam nawet do 7 dnia gdzie ćwiczenia zwiększają sie do 8 powtórzeń, ale moim marzeniem jest mieć płaski brzuch i dlatego się przemogłam. Dzisiaj mój przedostatni dzień z 12 powtórzeniami a potem 14. Troche się boję, ale szyja mnie przestała boleć znaczy sie troszke tam boli ale na pewno nie jest to taki ból jaki był przy pierwszych dniach. Strasznie się pocę teraz przy tych 12 powtórzeniach, ale mogę Ci napisać że efekty widać. Nie mam niestety metra żeby się zmierzyć, ale czyje na spodnaich że w talii mi ubyło i w ogóle mój brzuch się zmniejszył Mam tylko nadzieję, że dotrwam do końca albo przynajmniej jak już nie dam rady robić te 24 powtórzenia (bo raczej nie dam) to będę chociaż robić 20 powtórzeń. Zreszta zobaczymy..
Pozdrawiam i pisz jak Tobie idzie