Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Wspolnie przetrwamy te swieta... na diecie!!

  1. #1
    VickyDepp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Wspolnie przetrwamy te swieta... na diecie!!

    Witam Was wszystkich

    Jestem na diecie od jakiegos czasu, ale ostatnio zaczely nachodzic mnie wizje swiat. Co to bedzie, co to bedzie, gdy tyle pysznosci na stole

    Tak wiec pomyslalam sobie, ze zaloze ten topic, aby wszyscy, zarowno przed swietami jak i w trakcie nabrali tu motywacji, aby w swieta w miare przyzwoicie trzymac sie diety.

    Pamietajcie - wiele osob sie wlasnie odchudza i wszyscy maja za pasem swieta

  2. #2
    szmaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a kiedy sa w ogole swieta? bo ja nie za bardzo sie orientuje...
    przeciez takie swieta to nie tragedia... jajka sa ok, barszcz (czy tam zurek) mozna sobie zjesc - po prostu nie przesadzajmy z iloscia i juz.
    jedne swieta juz przezylam na diecie - nie przytylam, dalej chudlam, a zjadlam wszystkiego po troche.
    nie ma tragedii!

  3. #3
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    hej dziewczynki
    życzę wam powodzenia na tej waszej dietce na świętach
    ja w nagrodę postanowiłam sobie zrobić w te dwa świąteczne dni odpoczynek i zjeść wszystko ( z umiarem). mam ochotę na ulubionego placak mojej mamusi, ale na razie bede musiala obejsc sie smakiem az do świąt
    trzymam za was kciuki

  4. #4
    MaDzIUnIA88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejcia!!!!
    A ja ma nadzieje ze w swieta bedzie cieplo i bedzie sie mzona wybrac na siateczne spacerki i saplic snaidanko wielkanocne:P

  5. #5
    LeftyLiyah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ooo tak ja mam nadzieje ze bedzie cieplo i ze bedzie mozna spacerowac no i ze nie zjela mnie lodowata woda w mrozny dzien;/ a tak na serio to jade do cioci,moze tak duzo nie zjem gorzej by było gdybym byla w domu i gdyby wszytskie potrway robila mama..pysznie gotuje,smaze i piecze hehe pozdrawiam..przetrwamy !

  6. #6
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    w zeszłym roku po śniadaniu wybrałam się na rower, w tym roku to pewnie na sanki
    już nie mogę doczekać się świątecznego żurku. ze wszystkich ciast najbardziej lubię żurek hihihi

  7. #7
    kurnik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też postanowiłam troszkę sobie pofolgować,ale jednak pod kontrolą. Jeszcze się zastanowię jaki limit kcal sobie ustalę(ALE NA PEWNO NIE BĘDZIE TO 1000). W końcu to tylko 2 dni. No ale z drugiej strony wszystkie wiemy jak to jest pofolgować sobie,a potem nagle traci się kontrolę nad sobą! Także bardzo dobrze,ze założyłaś ten topik,zmusza do zastanowienia!

  8. #8
    VickyDepp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh. Ja to mam powazny problem, bo u mnie jest taka tradycja, ze w swieta sie siedzi, je i rozmawia, a na domiar zlego swieta trwaja 4 dni u mnie

    Bedzie ciezko zwlaszcza w dzien, czy dwa, ktore spedze u babci. Wiecie jak trudno oprzec sie babcinym pysznosciom usmiechajacym sie do nas ze stolu

    Ale coz... trzeba sie trzymac Przede wszystkim trzeba pamietac, ze jest sie na diecie. Zamierzam pozwolic sobie na odstepstwa, oczywiscie, jak kazdy, ale swiadomosc, ze nosze ze soba jeszcze duuuzo zbednych kilogramow nie pozwoli mi zatracic sie w jedzeniu na dobre Mam nadzieje

    Tego sobie i Wam wszystkim zycze

  9. #9
    Awatar swieta666
    swieta666 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    a ja nie lubie zurku zreszta u mnie nigdy na swieta go nie ma, za to uwielbiam mazurki o kazdym smaku i rodzaju, wiem niestety ze sa baaardzo kaloryczne ale nie zamierzam sobie ich odmawiac tym bardziej ze jada sie je raz do roku, i nie sadze tez zebym sie z nimi ograniczala to po 1

    a po 2 wiadomo ze nie tylko mazurki sie jada na wielkanoc, ale tez serniki, baby... tego tez sobie nie odmowie, zreszta moja silna-slaba wola by tego nie wytrzymala, nawet nie bede probowac sie z nia zmierzyc

    po 3 to wiadomo tez ze owszem swieta trwaja 2 dni, ale zazwyczaj jedzonko zostaje jeszce po nich (u mnie zawsze) w tym ciasta i nie mowiac juz o tym ze ktos to musi zjesc to takie zarcie i tak kusiii przynajmniej mnie i nawet jak sobie nie naloze porcji salatki jarzynowej z majonezem (np.) to i tak bede chodzic i ja podjadac po ciupince az wyjdzie na to samo albo i wiecej

    po 4 to trudno powiedziec nawet czy akurat w czasie swiat bede na diecie... moje dietowanie wyglada mniej wiecej tak: 2 tyg diety- 3 dni niediety- 3 tygodnie diety- tydzien niediety itd itd...
    chyba tylko raz udalo mi sie byc na powaznej diecie i trwalo to jakies 3 miechy i tylko 5 kg mniej, potem to byly juz takie przerywane bo to swieto jakies, albo studniowka, sylwester, bylo tego troche po drodze, albo po prostu dieta mi sie znudzila i mialam w koncu ochote na normalne zarcie, i tak jest do teraz, teraz juz nawet jak jestem na powaznej diecie to przez 3 tyg i tak nie zauwazam zebym cos chudla, a jak przez tydzien jem normalnie to robi mi sie bebech i caly moj wysilek razem z cwiczeniami ktore nic nie daja idzie na marne...

    po 5 slaba wola... jestem chyba mistrzynia slabej woli wiem ze to nie powod do radosci ale co mam zrobic, plakac

    po 6 to... czyzbym sie rozpisala (po czesci nie na temat)

  10. #10
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Mi się udało przetrwać zesżłoroczne święta, schudłam podczas nich 2kg. I w sumie do dzisiaj nie wiem jak to się stało. Jadłam większość rzeczy, ale głównie te mniej tłuste i nie jadłam ciasta. A później była matura i mi stres silną wolę zjadł
    A w tym roku planuję popróbować wszystkiego co lubię, ale w rozsądnych ilościach I poprostu nie przytyć

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •