Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 56

Wątek: Właśnie mija rok!

  1. #1
    Awatar pokrzywa
    pokrzywa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    583

    Domyślnie Właśnie mija rok!

    Kochane Czterdziestki!
    Pukałam do drzwi i nic! Zapraszam Was do nowego domu! Mam nadzieję, że będziecie mnie często odwiedzać! Która dziś zgrzeszyła? Ja zjadłam 2 kostki gorzkiej czekolady , po obiedzie, czyli dawno temu. Już niedługo nowy dzień, więc odpokutuję to łasuchowanie! Mirella, czyli Wasze Zdrowe Ziółko
    Mój stary kącik: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74395,
    Nowy kącik: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=73
    Cebulowa droga do Szczypiorowa

  2. #2
    Awatar pokrzywa
    pokrzywa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    583

    Domyślnie Re: Właśnie mija rok!

    Kochane!
    Ale się namnożyło newsów! Widać, że idzie wiosna!
    Pozdrawiam Was rocznicowo - 6 marca ubiegłego roku zaczęłam dietę. Jestem wytrwa i wam tego życzę! WZ
    Mój stary kącik: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74395,
    Nowy kącik: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=73
    Cebulowa droga do Szczypiorowa

  3. #3
    Awatar pokrzywa
    pokrzywa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-06-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    583

    Domyślnie Re: Re: Właśnie mija rok!

    Kochane!
    Kto mnie pierwszy znajdzie i napisze parę ciepłych słów? Pokrzywka

    Mój stary kącik: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=74395,
    Nowy kącik: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=73
    Cebulowa droga do Szczypiorowa

  4. #4
    Guest

    Domyślnie Re: Re: Re: Właśnie mija rok!

    PUK, PUK!!!!
    witaj Pokrzywa! znalazlam Cie tutaj i musze przyznac ci racje, nasz poscik trudniej i trudniej sie otwiera. Chyba przeladowalysmy go!
    Ale miejmy nadzieje, ze u Ciebie tez znajdziemy goscine!
    Acha, skonczylam kapusciana, bez zadnej wpadki! (nie liczac kesa chleba ciemnego, ktory wzielam gdzies kolo srody do buzi, ale zaraz wyplulam.... Schudlam 3 kilogramy i dla mnie to jest sukces! Wogole od 4 lutego - bo wtedy zaczelam sie odchudzac - poszlo mi 5 kilogramkow w dol! Dla mnie to swietny wynik, tym bardziej, ze moje gabaryty sa jak na Grubasa skromne. Mam 154 cm wzrostu i waze teraz 52 kg...
    Jestem jednak drobniusienkich kosteczek i jeszcze sadelko znac, no nie mieszcze sie jeszcze w swoje ciuchy sprzed przyjazdu do USA..., ale na sile spodnie sie dopna, chociaz trudnosci z siadaniem wtedy odromne...!!! Wiec moja rozowa wstazeczka obowiazuje nadal!!!Kiedys wazylam 48 kilogramow i to jest moja upragmiona waga. Nie nie dlatego, ze wygladalam szczuplo, ale dlatego, ze lepiej sie czulam z ta waga...
    Trzymajcie sie
    Alinka

  5. #5
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Właśnie mija rok!

    Aaaa, znalazłam Was.
    Dziewczyny! Ratujcie! Idę na te faworki.....Jak wrócę, napiszę przy ilu poległam......
    Ładnie tu, całuję mocno.
    Aśka

  6. #6
    Awatar Aia
    Aia
    Aia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    3,056

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: Właśnie mija rok!

    No, już jestem. Mirella, gratulacje! Dopiero teraz zobaczyłam, że masz rocznicę odchudzania! Twarda z Ciebie sztuka. Napisz tak w skrócie jak Ci szło: ile kilosów zrzuciłaś, jakim sposobem, czy były wpadki, czy ćwiczyłaś, co robiłaś w ciężkich chwilach itd.?
    Na imieninach pożarłam jak na mnie nie dużo, czyli 1 kawałek ciasta czekoladowego i 4 małe, cieniusieńkie faworki. Czyli kolejne 500 kcal mam na dzisiaj z głowy...No nic, do wieczora mogę zjeść jeszcze 500 kcal....
    Alinko, napisz jak wrażenia z pana Montignac.
    Pozdrawiam mocno,
    Aśka

  7. #7
    AniaW. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Poniedzialek

    Widze, ze wszystko sie kreci tutaj bardzo ladnie. Wszystkie emanujecie optymizmem i dobra enegia, a to sie udziela
    Wczoraj niestety dopadl mnie jakis wisielczy humor. Moze to dlatego, ze tesciowa wrocila i zaczela od razu meczyc, na razie tylko telefonicznie.
    Poniedzialek od samego rana jest sloneczny, ale mrozny niesamowicie. Nici z moich planow na dlugi spacer z kolezanka. Oczywiscie powiecie, ze mozna, ale ja przy prawie minus dwadziescia Celsjusza nie czuje sie zbyt wygodnie.
    Pamietajac co nieco z wczorajszych Waszych postow musze dodac swoich pare groszy.
    Jezeli juz poruszylysmy sprawe picia kawy, to wydaje mi sie, ze poranna na czczo pita nie powinna robic zadnych niechcianych problemow zwiazanych z tyciem. Jezeli wierzyc, ze kofeina podwyzsza poziom insuliny to jednoczesnie trzeba zauwazyc ze w momencie jej picia nie ma zadnych tluszczow, ktore ta moglaby magazynowac. Nie chce mi sie za bardzo zglebiac tematu bo do konca sama nie wiem dokladnie jak to dziala. Wiem natomiast, ze od dwoch tygodni w ogole nie pijam kawy i jakos przestala mi ona byc na razie potrzebna. Oczywiscie zamawiam w kawiarni bezkofeinowa czasami i calkiem mi smakuje. Ja lubie dodawac do kawy "half and half" bez dodatku tluszczu.
    Alinko pytalas o maszyne do pieczenia chleba? Mozesz zobaczyc jak to wyglada wchodzac na jakakolwiek strone sklepow. Na przyklad Target, jest u Ciebie? Na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] wpisz w wyszukiwarke "bread machine" i wszystko bedziesz wiedziec. Oczywiscie "polskiego chleba" w niej nie upieczesz. Ma duzo zalet moim zdaniem, mimo wszystko.
    A propos palenia. Ja rzucilam ten nalog juz jakis czas temu. Do dwoch lat jeszcze sie liczy czas niepalenia, a pozniej to juz calkowita wolnosc. Czasami zdarza mi sie zapalic cygaro, ale ostatnio bardzo zadko i to tylko jak popijam jakis alkohol.
    Aia, "losos" to po prostu ryba, tylko ze ja nie uzywam polskich znakow i moze czasami wychodza takie rodzynki.
    Poczytalam troche na temat Pu-erh i zaczne sie rozgladac za miejscem gdzie moglabym sie w taka herbate zaopatrzyc. Moze w chinskich sklepach takowa jest w sprzedazy. Szkoda, ze wczoraj nie mialam jej na spisie.
    Przepraszam, ze tak duzo miejsca zajelam tym postem. Mam nadzieje, ze wybaczycie.
    Pozdrawiam



  8. #8
    AniaW. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Herbata PU-ERH

    Ja nie mam pojecia co to Dalpsy
    Mam natomiast pytanie do Was na temat herbaty jak w tytule. Wyczytalam, ze moga byc rozne jakosci tej herbaty. Jak poznac ktora jest najlepsza? Czy cena moze byc tym wskaznikiem? Im drozsza tym lepsza? Moze liscie lepsze od tych sprasowanych kulek? Moze jakies sprawdzone polecacie?
    Czekam na odpowiedz.


  9. #9
    AniaW. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Jeszcze tylko slowo

    Pokrzywka,
    Szkoda, ze nie dalas tego samego tytulu watku jak Mironka. Musi byc wiadomo, ze to jest wlasnie "Klub Wsparcia Czterdziestek".
    Nie wiem co to bedzie...

  10. #10
    tinga7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Jeszcze tylko slowo

    Mimo że ledwo żywa wpadam sie przywitać. Nie bez znaczenia jest obietnica, że jutro będę szczuplejsza ))
    Ziółko nasze kochane graulacje rocznicowe i przecz kolejne kiloski.
    Buziaczki i do zobaczonka
    Tinga

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •