Wątek: brak kontroli

a wiecie jaki ja mam sposób?? (też się obiadałam- i co najgorsze DOJADAŁAM między posiłkami) ale teraz to się zmieniło bo na lodówce i szafce gdzie mamy z rodzinką ciach nakleiłam kartkę z dużym napisem NIE!!!!!!!
i wiecie co?
już mnie tak paluszki nie świerzbią- spróbujcie może i wam pomoże?

DAMY RADĘ!!!!!!!!!!

Trycka gratuluje zdrowego podejscia do sprawy. tak malo dziewczyn chce korzystac z pomocy specjalisty....jak by nie bylo to chyba nadal jest wstydliwym tematem.
odwazna kobietka z ciebie, no i najwazniejsze ze uzyskalas pomoc i masz sie lepiej

Nie wiem czy jestem odwazna czy nie .chciałam po prostu sobie pomoc,bo widziałam,ze nie radze sobie z jedzeniem...teraz jest duzo lepiej i jedzenie słuzy do jedzenia,a nie do rozwiazywania problemow .pozdrawiam.

jakbym czytała siebie,tez jem gdy jestem sama,naprzykład gdy zostaje w weekend jem i jem i jem.......jakby nieświadomie
nan-->napisze ci,jak tylko sie wybiore,a ide w nastepnym tygodniu

Trycka, jak dla mnie odwazna z ciebie dziewczyna
pecora napisz koniecznie czy w koncu poszlas na wizyte, no i jak bylo?? trzymam za ciebie kciuki