Witajcie!

Zjadłam dziś ok. 1200 ckal. Ale za to chodziłam z trzy h itp. Po odjęciu wszystkiego jakieś 500 ckal zostaje... Chyba trochę przesadziłam...

Z powodu basenu też jestem . Dlatego, że okazuje się, ze to będzie 5 X w tygodniu, ale po 1.5 h... Jezu, czy to już jest wyczynowo?... Dam znać jak to znoszę, ale dopiero gdzieś za tydzień, bo chodzić będę tylko w dni powszednie, czyli w tym tygodniu tylko jutro mi zostało...

Pozdrawiam.