Cześć Dziewczynki Wczoraj na kolacyjce nie było tak źle, ale kalorii trochę za dużo było bo 1330!!!
Za to dziś już podliczyłam to co zjadłam i zjem i wyszło mi 890, więc jeszcze mogę sobie coś dojeść.Muszę przyznać,że ciężkie to moje odchudzanie
,ale co tam....Dziś kupiłam sobie bardzo fajny komplecik nr 40 nie jest źle w paseczki podłużne,więc optycznie nieźle wygladam.
Zaraz zajrzę do przepisów lightowych,bo sałatkagórekświeży+pomidor+ogórek kiszony już troszkę mi się znudziła.
Postanowiłąm,że będę ważyłą się tylko raz w tygodniu,ale nie wiem czy mi się uda wytrzymać cały tydzień, jestem strasznie niecierpliwa. Ważyłąm się w piątek rano i wyszło 59, ciekawe jak będzie za tydzień.Pilnuję się mocno i mam nadzięję,zę będzie 58. POzdrawiam i miłej niedzielki życzę.