-
Ostatnio własnie odbyłam taką rozmowę z mężem, który po raz x dopytuje mnie :
- Po co Ty sie wogóle odchudzasz ???
Twierdzi, że podobam się mu zarowno dziś, jak i wcześniej ...że kocha mnie taką jaka jestem, nie tylko za figurę
. Tłumaczyłam mu więc, że jestem kobietą w końcu
, staram się dbać o siebie - dla siebie i dla niego 
Urata wagi wiąże się z tym, że : mogę znow nosić wszytskie, swoje ulubione ubrania bez żadnego skrępowania, że coś tu i tam mi się wylewa
, czuję się lepiej, pewniej, atrakcyjniej, swobodniej. To rzecz jasna poprawia mi humor i on przy okazji cieszy się z tego 
Genaralnie - robię to bo jest mi lepiej ... w życiu codziennym, w domu, w pracy. Dziś wiem, że mam dość silnej woli , że potrafię się zmobilizować, że potrafię realizować jakiś cel.
Przy okazji - uczę się czegoś nowego czytając Wasze wypowiedzi, poznaję nowych ludzi.
życzę powodzenia Wszystkim, bo warto
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki