ja na tej diecie tylko sie rozchorowalam. nazywaja ja "kopenhaska". mialam bole brzucha, wymioty itp. musial ja przerwac i wcale nie zaluje. duzo osob wypowiada sie o niej nieprzychylnie i nie bez powodu. nie wierze w jej magiczne dzialanie pobudzajace przemiane materii. na palcach mozna policzyc osoby ktore nie mialy po niej jojo (jedzac dietetycznie). jest uboga w kalorie wiec predzej cos rozreguluje niz naprawi.
oczywiscie kazdy ma swoj rozumek i robi co uwaza, ale moim zdaniem nie warto...
lepiej przejsc na 1000 i cwiczyc - efekt gwareantowany w zdrowy sposob i bez jojo
glonia - trzymam kciuki :P