Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 149

Wątek: Podjadam:(((( i nie wiem jak mam przestać

  1. #11
    bambii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To nieprawda ze na diecie 1000kcal trzeba wykluczyc jakiekolwiek slodycze. Kosta (jedna!!) czekolady albo batonik muesli wliczony do dziennego bilansu kalorycznego na pewno nie przyczynia sie do tycia. Sama jem slodycze, oczywiscie od czasu do czasu i w malych ilosciach i chudne. Po prostu nie wolno sie rzucac na slodycze i pochlaniac wielkich ilosci.

  2. #12
    zakoffana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe nooo zobaczymy jak mi to wyjdzie dziewczynki dziękuje za rady chyba jednak będe stosowała koło 1200 kcal)) chyba tak będzie najlepiej))))) dziekujeee

  3. #13
    natalia2206 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie :D

    a ja nie jem slodyczków bo jak zjem jedna kosteczke czekolady to chce nastepną więc nie jem ale da sie zyc!! w sumie to mi wszystko jedno

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    natalia- fajny avart taki hmm... głęboki
    nie serio spoko

    zakoffana- nie przerażaj się tak tym wszystkim zobaczysz DIETA TO NIC STRASZNEGO
    TO TYLKO PRZESTAWIENIE SIĘ NA ZDROWY TRYB ŻYCIA!!!!!!


    A TO MOŻE WYJŚĆ TYLKO NA ZDROWIE!

    i tak do tego trzeba podchodzić

    powodzenia :*

  5. #15
    zakoffana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Asinko:* ja wiem , że wszystkie macie rację , ale to tak ciężko przestać jeść słodycze . dzisiaj zjadłam kawałeczek ciasta drożdzowego było tak przepyszne , że ojoj . ale nie moglam pozwolić sobie na więcej) niestety .... a normanlie to jeszcze ze 3 kawalki bym zjadła. zastanawiam się czym mogę zastąpić slodycze???? co "podjadać" zamiast np . chipsow?? pozdrawiam ciepło

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    hmm
    dzięki Bogu mnie aż tak do słodyczy nie ciągnie

    no bardziej to mam słabość do nabiału

    ty musisz poprostu stopniowo ograniczać słodycze tak, aż dojdziesz do takiego momentu że na prawdę nie będzie Cię do nich aż tak ciągło

    gratuluję, że zjadłaś tlyko kawałek tego ciasta a nie całe

    3maj się !!!

  7. #17
    mmmooonnniiisssiiiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja mam nawet dobry (jak dla mnie) sposob mam koleznake ktora jest "srednia" ale gada ze jest gruba i takie tam a jest normalna, wiec sobie mysle ze jak cos podjem to na pewno nie schudne i nie pokaze jej ze ja tez moge byc chuda :P albo inny sposob : mysle wtedy sobie ze jesli cos podjem to bede musiala to spalic ( a jestem leniem ) i od razu mi sie odechgciewa bo nie chce i sie pozniej ruszac :P mam nazdieje ze jesli wyprobujesz to podzial pozdrawiam papapa caluski

  8. #18
    zakoffana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Rozumiem , że nie wolno przesadzać ze sodyczami)) postaram się dzisiaj pozwoliłam sobie tylko na kawałeczek ciasta)) ale malutki pozdrawiam:*

  9. #19
    zakoffana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ooooooooo dziękuje za radę z chęcią spróbuje)))))) pozdrawiam ciepło))

  10. #20
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja rada jest taka:
    zjeść jabłko, popić szklanką wody, umyć zęby. apetyt powinien zniknąć

Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •