zgadam sie.nadwaga zaczyna sie w wiekszosi gdzies w glowie. i trud ich zrzucenia takze. swoja filozofie mam-od niedawna. zbyt narazie niedojrzala zeby sie nia dzielic w skonkretyzowany sposob
ale wiem na pewno. odkladanie czegos "az schudne" to zycie w poczekalni..
ale juz ciii...
Zakładki