-
Hejka Anula!
Nie przejmuj się - takie są te nasze mamy ;] Jeśli pizzy zjadłaś malutko, to nie szkodzi, po prostu poćwicz dziś troszke więcej. Hmm, a tak długodystansowo - to może porozmawiaj z mamą - wytłumacz, że zależy Ci na schudnięciu, a pizza, czy inne smażone schabowe i ziemniaki, nie pomogą ci w tym. Hmm?
Trzymam kciuki! Ściskam serdecznie!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witam w 5 dniu diety!
[coś czuję, że niedługo będę jedyną osobą odwiedzającą mój wątek ]
Takie szybkie podsumowanie: wczoraj 1095 kcal - te nadprogramowe to BigMilk - miałam potworną ochotę :] Dzisiaj będzie mniej, bo pół dnia spędziłam na uczelni, męcząc się na ostatnim w tej sesji (oby!) egzaminie.
Zrobiłam sobie dziś nowy avatar - widać obok - marzę o takim brzuszku :] Myślicie, że będzie? Ja myślę, że tak.
Pozdrawiam!
-
nie....nie zostaniesz tu sama....ja ten wątek odwiedzam często tylko nie zawsze cos pisze... niop a tak po za tym to ci dobrze idzie.....ja dzis zjadłam....równe 1000kcal....nio i siem z tego ciesze...tylko troche nie miałam czasu na sport wiec jutro nadrobie....niop to by było na tyle....oby tak dalej...
-
Nio to gratuluje wytrwałości! Tak trzymać!
Ściskam serdecznie!
-
No i jak, Olcia?
-
WAKACJE!
Dopiero dzisiaj poczułam.. :] Jest bossko. No i waga dzisiaj pokazała 57 kg! Za tydzień przyjeżdża mój Miś, chciałabym zrzucić jeszcze jeden kilogram - ciekawe czy zauważy. ;]
Wczoraj znów malutko - bo tylko 790 kcal :I , ale dziś na pewno postaram się więcej. Z okazji wakacji i nieplanowanych wyjazdów - zrezygnowałam z aerobiku, na rzecz skakanki i Cindy. Do tego basenik 2x w tyg i od dziś 6 Weidera.
Będzie dobrze! :]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witam w 7 dniu diety!
Jest dobrze! Jest bardzo dobrze! Po tygodniu odchudzania straciłam 2 kg :] Sukces. A w ramach dopingowania mnie w trzymaniu diety - mój S. postanowił mnie rozpieścić w sposób, który najbardziej lubię - czyli tym razem Liposyne Vichy Sam stwierdził, że robię to dla siebie, ale dla niego też.
Moim problem jest ostatnio to, że jem za mało! Rano nie jestem głodna, więc jem owocowy beztłuszczowy jogurt z płatkami fitness - i tak mogę sobie potem nie jeść do 15-16. I problem bo postanowiłam nie jeść już nic po godz. 20, wiec jak w 3-4 h nadrobić 800 kcal? Chyba muszę się jakoś przestawić.
Drugim problemem jest woda mineralna, a raczej to, że piję jej za mało. Na ogół staram się wypić 1l dziennie (dobrze byłoby 1,5 l), ale nie moge się zmusić. Ratuję się herbatkami ziołowymi, conajmniej 2 kubki dziennie, ale i tak uważam, że to za mało płynów w diecie. Co o tym myślicie? Macie jakieś sposoby na moje problemy? [problemiątka - bo mam nadzieję, że są one malutkie ]
Pozdrawiam serdecznie!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
... noc nadchodzi głuuuuucha ... ;]
Tak szybciutko - wczoraj równiutko 1000 kcal, dzisiaj 1015 kcal. Nie jest źle, staram się pić dużo wody. Będzie lepiej.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Skakankę bardzo polecam
-
Ola no widze, ze zaczelas niedawno i juz sa efekty Bedziesz z pewnoscia miala taki brzuszek jak na avatarku, tylko potrzeba na to czasu. Sama wiem po sobie, bo tez pragne taki miecPozdrawiam i zycze milego dnia, oby i dzis udalo sie wytrzymac na diecie. :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki