Strona 37 z 66 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 370 z 654

Wątek: Wsparcie ze strony faceta w odchudzaniu

  1. #361
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    fe fu fe fu fe fu jest okropna jak dla mnie nie ma nic do pokzazania..czesto oglada sie na wybiegu ( moze to kwestia make up) szkarady kobiety które na ulicy zostały by postrzegane jako conajmniej nie atrakcyjne a mimo tego maja to cos skoro startuja na najwiekszych wybiegach swiatowych

  2. #362
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    No maja te 180 zentumetrow i zanik miesni. Mnie wystarczy bycie fotomodelka...dla rodziny hahhaa

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #363
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz ja myslałam o tym zeby soebie pstryknąc pare fotek tak na uzytek prywatny takich zebym byała zadowolona i wreszcie podobała sie soebie na zdjeciach.Byc moze kiedys zrealizuje mój niexny plan i bede mogła sie pochwalic profesjonalną sesją jak narazie ani kasy na to nie ma ani warunków ( te cellulit mnie poprostu przytłacza)

  4. #364
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Celulitem sie przejmujesz Rob sobie mazidlo kawowe i masuj nogi i to gdzie masz to cos i kremy jakies ujedrniajace, a do tego natryski naprzemienne zimna-ciepla woda + rowerek na silowni jak idziesz, poswiec na niego wiec niz zazwyczaj chociazby ze 20 minut dluzej na rzecz np. tej biezni zawsze zajetej przekupami

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  5. #365
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tylko ja mam smieszna odmiene cellulitku hahahah zauwazyłam ze kiedys miałam go na pupie potem jak schudłam przeniósł sie wariat na górną czesc udek tereaz zlazł juz blizej kolan z tyłu wiec jest nadzieja ze wejdzie mi w stopy a wtedy to juz moze soebie byc to moge miec pomarszczone

  6. #366
    Aliszmu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2005
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam Dziewoje
    Ale mi Was brakowało, ale chocoaz bombeczki były
    Ale się Was naczytałam...
    Już jestem w pracy, i bede pracować żwawo , więc i z Wami mam nadzieję będę mieć lepszy i częstszy kontakt tu na forum!!!
    Jeśli chodzi o dietkę, i kiloski, to u mnie porażka, przez te dwa tyg., zaprzepasciąłm się i teraz musze od nowa zacząć...stres, leżenie i jedzenie z nudów zrobiło swoje
    Ale nie daję za wygraną i ruszam do przodu...no niestety muszę zrezygnować z siłowni...mam lekarski zakaz!Ale za to ćwicze w domku brzuch i przede wszystkim teraz brzuch, choć po 15 minut codzień!Będzie mi znów na początku cięzko, ale wiem ze można się odchudzać, i ze to daje efekty...więc ruszam znów

    Kureczka wodnista, brakowało mi Was!!!
    Buziakolów moc w wasze śliczne buzki!!!




  7. #367
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    I powróciła z za swiatów zbłąkana owieczka
    Nareszcie w naszych "kolorowych"szeregach.
    Niec sie nie marwt Alciu bedzie dobrze,takie wpadki sie zdarzają cza podniesc piers po małej klesce i zacząc działac wkoncu mamy cel a my sie tak łatwo nie poddajemy
    U mnie tez korek wagowy nic nie chce ruszac teraz raczej tendencje zwyzkowe ale co tam grunt to dobry nastrój.Zadziwiające jest i zarazem bardzo denerwujące ze człwoiek sie pilnuje ile moze ogranicza jedzono a potem jeden tydzien wystarczy i wracasz do punktu wyjsci

  8. #368
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    No nareszcie wrocilas Juz sie zastanawialam czy Ty aby nie zaleglas w pierzynach U mnie zamiast spasc na 64 to weszlo na 66-67 ale teraz mam okresik i nie cwicze. Ehh... Szok. Ale sie nie daje, dzis znow brzuszki porobie mam nadzieje. Nauka niestety mnie pociagnela i musze sleczec nad ksiazkami, a jak mam przerwe to wole tu wejsc niz pocwiczyc. Ale juz za tydzien albo bede mila wolne pol roku ( bo mnie wywala) albo bede miec jeszcze wakacje, bo rok sie zaczyna od pazdziernika i nie wiem ktorego. Wtedy mam nadzieje, powrocic do cwiczen, moze zaczne wiecej spacerowac. Ehhh... Tyle planow a nic nie wychodzi niestety.

    Buziaki :*:*

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  9. #369
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pojawia sie i znika i znika i znika.... Powitanie było teraz czas na jakąs flasie i zagryche niskokaloryczną
    dzis kolejny dzien z seri "po co ja komu na tym swiecie" a okres sie skonczył chyba znowu cos w powietrzu prawda

  10. #370
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Mi sie konczy, stracilam ochote na cokolwiek, nawet nie widze sensu w nauce bo wiem, ze bede powtarzac rok. No coz. Moze bedzie lepiej po srodzie, wtedy mam egzamin i we wtorek. Pozyjemy zobaczymy


    Aha i to wszystko oczywiscie przez pogode

    Mój Tygrysek na szlaku diety

Strona 37 z 66 PierwszyPierwszy ... 27 35 36 37 38 39 47 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •