Strona 45 z 66 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 654

Wątek: Wsparcie ze strony faceta w odchudzaniu

  1. #441
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zuzaksc
    To nie był kanar tylko gestapowiec bilet miałam ale legitki nie i wali mnie to moga mnie nawet wysłac do sadu heheheh mam ich głeboko gdzieś
    A co do szarlotki próbowałam ostatnio serek szarlotkowy firmy danone seria limitowana jeszcze jest kokosowy,w sumie troche tych kcali ma ale jest zajebiscie dobry!!!!!!!!!!!!!!
    z cynamonkiem
    Tak sie zastanawiam kiedy wreszcie bede mogła powiedzic ze nie jestem głodna bo napacham sie jak swinia?ahhahahahahahahahhahahahah pewnie jeszcze długo bede musiała czekac na ten dzień
    ile miał kcal ? ta szarlotkkkaa?

    powiesz nam niedlugo ze zeżarłaś caaaaaaaaaaałą lodóoooowwweee

    eh mi sie cos zdaje ze przy mojej przemianie materii nie bede mogla sobie nigdy pozolic na mega wyżery bez pozniejszych konsekwecji

  2. #442
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Hej hej jest jogurt jogobelli chyba cynamonowy i pieczone jablko. Pychotka. Dzis sobie zaszalalam i zezalam pol rolady i 3 kluski sklaskie ( a mialam na talerzu cala rolade i 5 klusek), ale teraz za kare musze jesc caly dzien gruszki, musli i pic herbatke zielona. Najgorsze to to, ze znow nie cwicze. A w dodatku stracilam motywacje i koniec.

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #443
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    usiorka w 100 gr 139 kcal a masz 140 gr całe opakowanie czyli pewnie jakies 130 produktu serek homogenizowany z cynamonem i jabłakmi i rodzynki których nie lubie ale w tym serku smakuja wybornie.Mi sie w tyłku poprzewracało gdzie ja bym przedtem zjadła rodzynki albo cos z cynamonem ale polecam jest naprawde dobry i zapycha...czasami mozna soebie pozwolic na małe co nieco

    Zuzciu Kocham kluski sląskie nawet mi nie mów ehh kocham kocham i jeszcze raz kocham jak bym teraz sie do niech "przyssała" pewnie 15 jak nic bym zjadła juz nie wspomne o łazankach ehh tak mi sie przypomniały stare "tłuste" czasy jak na kolacje jadałam całe opakowanie pierogów a do tego cała miske zupy takiej ze łyzka stała

  4. #444
    Aliszmu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2005
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam dziewuszki...jejki jakie ja mam zaległosci na forum, ale czytam was stale i dokładnie
    Wysłałam wam zdjęcia z tego wesela, w tej kiecce co na poczatku na forum pisałąm, że szyję, i że taka lekka porażka
    A co u Was?Czarnulko jak ze studiami?
    Z dietką widzę ,że radzicie sobie świetnie...przynajmniej rezultaty sa światneTak trzymać!!!
    Pozdrowionka i ściskacze




  5. #445
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Alisiu pisalam, ze sukienka bardzo mi sie podoba i ja nie wiem dlaczego uwazasz, ze troche nie bardzo wyszla. Podkresla Twoj ogromny atut -- nogi

    Studia Znow 3 rok

    Zuzek, kluski jadlam kiedys 10-15 az do upadlego, teraz tez sie balam, ze tyle wepchne i nalozylam 5. Zjadlam 3. Juz nie moge wcisnac tyle co kiedys

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  6. #446
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was Moje Panny

    ja chce klusek sląskich hehehheheh jezuuu jaki ja kiedys miałam "przemiał" ja jadłam jak dorodna krowa-wszystko nawet jak nie przepadłam za czymś to najwazniejszy był sam akt pochłaniania
    Alciu z moja dietą były problemy przyznaje sie bez bicia straciłam na moment chec do działania i brakowało mi motywacji...Alebo zateskniłam do starych czasów,choc z drugiej strony nie wyobrazam sobie jak bym teraz mogła pochłaniac tyle co kiedyś

  7. #447
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Zapomnij o kluskach moja droga. Chociaz zastosowalam sie do Twojej rady i chyba ze 2 dni jadlam normalnie i prosze. 64 na liczniku. Teraz ide cos zjesc, bo ze szczescia odpalilam kompa i zabralam sie do zmian tickera i posta

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  8. #448
    Aliszmu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2005
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    48

    Domyślnie

    No ja po "długiej drodze niedoskonałości mych" zaczynam znów walkę o siebie...od pon. chodzę znów na siłownie, wiadomo, że teraz to tylko cieniutkie ćwiczonka, ale chodze...także od pon. chodzę na rehabilitację tej mojej nogi, troche boli

    Kureczka wodnista musze sie sprężyć bo czas ucieka...koniec roku sie zbliża, a ja znów walczę o te 80 co mam na liczniku Ale jakoś mimo, że jesień, ze deprecha dopada ludzi mnie chyba nie, mam chęci do działania póki co.

    Pozdrawiam moje Kluseczki...jak widzę coraz cieńsze...niteczkiA nie śląskie jak kiedys
    Buziakole w nosole




  9. #449
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Hej Alisiu, sprezaj sie sprezaj. Wiem, ze troche ciezko teraz, bo ja tez mialam przymusowa przerwe w cwiczeniach i nie moglam sie zebrac. Chyba powoli mija ten czas kiedy sie nie cnie chcialo. Teraz slonce swieci, nie pada.
    Walczylam o te 65 na licnziku, az dowalilam do 64. Ehh... Chwale sie jakby to bylo nie wiadomo co, ale 2 miesiace czekalam na to. Az moj organizm wola o wode. Pije non stop. Ahh...
    I przepraszam -znow- ze nie odpuszczam sygnalkow, ale normalnie, centralnie .......zapominam

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  10. #450
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zuza sklerotyku ehhehehehhe bo nie bedziemy puszczac sygnałków
    Kurcze tak sie ciesze ze u Ciebie cos sie ruszyło zwagą normalnie az mi sie mordka usmiechneła Moja Droga !!!!!!!!! czyli tak jak mówiłam cza jesc a waga spadnie oczywiscie wszystko w granicach normy!!!

    ja dalej przed oczyma duszy mojej mam kluseczki sląskie to jest zaraza!!!Choc ostatnio przebranżowałam sie na kluski na parze dalej nie wiem ile to ma kcal ale smakuje wybornie i jakos mam do niech przekonanie ze nie tłuczą
    Alcia ruszamy na podbój nowego roczku z nowa waga i lepszym nastawieniem!!bedzie dobrze musi być!!!! Ja tez ostatnio miewałam same potyczki ale pozbierałam sie i nie dam sie cholera nie dam!!!!!!!!!

Strona 45 z 66 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •