wiem,że pewnie jush tysiące dziewczyn pisało to co ja tu teraz napisze ale- chce schudnać. Udawało mi się jush to z efektem nawet nawet, ale ostatnio tak się obżerałam,że cała praca poszła na marne.Wiem co mam robić, co znaczy jak schudnąć, chciałabym jednak Was prosić o wsparcie.Ostatnio trudno mi się zmotywować, jakoś nie wiem dlaczego.Potrzebuje takiego baardzo silnego ciągnika, który mnie pociągnie...potem jush sama dam radę, bo wbrew pozorom mam silną wolę nawet czasami bardzo silną, ale jak widze jak się tu tak super wspieracie to tak sobie myśle,że mi tesh by było łatwiej .....
A propos zaczynam od jutra czyli poniedziałku mam nadzieje, że ktoś do tego czasu odpisze......z góry dziękuje...
crazygirl