Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 49

Wątek: eeeeee....help....

  1. #11
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    5 kg to juz z górki bedzie dobrze! mnie czeka jeszcze długa droga znając zycie 60 mi nie wystarczy ale zobaczymy.W sumie najłatwiej sie traci pierwsze kilogramiki potem jest nieco cięzej zobaczymy :P Damy rade jak nie my to kto

  2. #12
    laluniaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak ładnie idzie

    tak pierwsze traci sie lightowo, a potem- szok!
    ale cóz wszystko trzeba przeżyć

    mi sie wydaje, ze utknęłam w martwym punkcie, bo ciagle duzo kg, a jeść sie chce...
    Nie poddam sie dopóki nie osiagnę celu

    Wam tez tego zyczę

  3. #13
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jasne! najwazniejsze to być cierpliwym i wytrwalym osiągniemy nasze wymarzone sylwetki

  4. #14
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uparcie i systematyczność a bedzie nam dane Póki co narazie walcze z głodem i wszechobecnymi pokusami oj ciężko...Obiecałam sobie jedno ze nie bede sie głodzic (kiedys wazyłam 94 kg dzieki głodówce schudłam ale lepiej do tego nie wracac)
    ale przyznam szczerze ze jak waga cały czas pokazuje ta sama wage działa to w sposób fatalny na moje nastawienie a wówczas przestaje jesc po czym nadrabiam oj cóz za zwariowany los odchudzajacych sie

  5. #15
    crazygirl0000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    otoz musze sie Wam do czegos przyznac.... dziekuje wszystkim za tak wspaniale wsparcie, ale wczoraj...wstyd sie przyznac....myslalam ze jush nic zjem...a tu nagle poszlam z przyjaciolka do kauflandu i zjadlysmy po takiej malutkiej buleczce i jablku...
    nic by to nie bylo groznego gdyby nie grill wieczorem.... trzy kawalki kielbaski...takiej dobrej....i chleb(!)...nie pamietam ile kromek o i jeszcze kilka cukierkow.....A MIALO BYC TAK PIEKNIE....1000 KCAL NIE PRZEKROCZYLABYM GDYBY NIE TO...MALEEEEEE SZALENSTWO.....zawiodlam Was wszystkich i to w pierwszym dniu mojej diety...;p;p;p;p
    ale rano sie zwalyzlam i (oczywiscie po porannym siusiu) i waze ok71kg moze 70.5 bo w brzuszku mialam ciagle te niestrawione kielbaski.....
    a mam jeszcze jedno pytanko....jak schudlam ten powiedzmy 1 kg i wpisze to w dziennik dzisiejszej wagi to na tym moim rysunku to sie samo zrobi czy musze od nowa robic...pewnie od nowa.....
    pozdrowienia dla wszystkich
    ja Wam mowie ja sie nie poddam....

  6. #16
    mala04 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    spokojnie, wpadki sie zdazaja zwlaszcza na poczatku. Notuj sobie wszystko co jesz, waz sie co tydzien i okresl przynajmniej czas diety np.na poczatek 2 tygodnie. potem jak zobaczysz ze masz za soba juz dwa tygodnie twoja silna wola sie poprawi i bedzie zmobilizowana i zapewne pociagniesz jeszcze z miesiac ja tak mialam i w sumie odchudzam sie od maja

  7. #17
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesli chodzi o kryzysy tez mnie dopadaja.JEZUUUUUUUUU jak to jest trudne oprzec sie pokusie najgorsze jest jak widzisz opuchajace sie towarzysto a ty z cieknąca slinką siedzisz i twardo udajesz ze nie widzisz ale brzuch widzi!!! Ja jednak wychodze z założenia ze czasami mozna pozwolic sobie na odrobine "luskusu" i zjesc kiełbache w sezonie grilowym ( z grila sa naprawde malo tłuczace )Ehh jest cięzko nikt nie powiedział ze bedzie łatwo nie jestesmy maszynami...ale grunt to upór!! a dalej zobaczymy buźka

  8. #18
    crazygirl0000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dobra..... teraz jush naprawde biore sie w garsc od poniedzialku. nawet mam jush basen zaplanowany i pieniazki na chleb duuuzy wasa.....czekam na dobre rady...o Tato mi rowerek kupi to beda dlugie wycieczki...moj cel....do konca wakacji 6-7kg...uda sie???napewno....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  9. #19
    crazygirl0000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ....dziekuje wam za takie wsparcie.....dopiero teraz zobaczylam Wasze odpowiedzi na moja zalamke.... dziekuje zuzaksc i mala04...lalunii tesh bardzo dziekuje....i wszystkim wogole baaardzo dziekuje...;p;p;;;p;ppp;p;p;p

  10. #20
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez postanowilam cwiczyc pozostaje mi jednak wcielic to w zycie :P bedzie dobrze zawsze to powtarzam zwłaszcza sobie najgorsze jest to ze okres wakacyjny sprzyja pokusa ale my sie nie damy zawalczymy o zgrabne ciełeczko i usmiech na twarzycce

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •