Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 31

Wątek: PŁASKI BRZUSZEK -wasze sposoby:):)

  1. #1
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie PŁASKI BRZUSZEK -wasze sposoby:):)

    hej!!
    macie jakies fajne sposoby na płaski brzuch?? ja wiem ze trzeba robic okolo 250 brzuskzow dziennie i efekt murowany mi jakos nie chce sie tego sprawdzic wiec pytam was moje drogie i drodzy o zdanie
    Koniecznie napiszcie wszelskie sposoby!!

    A jeszcze jedno- czy slyszeliscie o niejakim pasku z wibracjami co pomaga schudnac??? czy ktokolwiek to stosowal?? byly jakies efekty??

    caluski:**

  2. #2
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Z tym paskiem to daj sobie spokój!! kosmiczna bzdura
    A co do brzuszków (zn 250) to należy je robić pod rząd (z przerwami oczywiście ) czy tyle ma wyjść ogólnie dziennie?
    Również chętnie skorzystam z rad na temat pozbycia sie brzuszka jakimiś niezbyt skomplikowanymi ćwiczeniami, ale cisza jakoś panuje w tym poście !!!

  3. #3
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny
    Robienie "brzuszków" pomaga tylko połowicznie - mięśnie brzucha są silniejsze i nie ma "balonika" po posiłku Niestety to nie pomaga pozbyć się tłuszczyku. Żeby mieć płaski brzuszek trzeba jeszcze do "brzuszków" (kształtowanie i wzmacnianie mięśni") dołączyć aeroby - np. bieganie, szybki spacer. Wtedy efekt jest naprawdę murowany.
    Chyba, że ktoś ma płaski ale miękki brzuszek i chce go tylko ukształtować - ale takich szczęśliwców to tu chyba nie ma
    Pozdrawiam
    Sunflower
    P.S. A, no i woda, pijcie dużo wody (ale nie do oporu najlepiej małymi łyczkami). Dzięki temu poprawia się perystaltyka jelit i znikają wzdęcia.

  4. #4
    malinowka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    phe
    to ja z moimi 60 brzuszkami dziennie moge sie schować ( a jeszcze przed chwija myślałam , że to kosmiczna ilość)
    a najlepiej to wciągac brzuszek, takie małe oszustwo ))

  5. #5
    niezapominajka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez zamierzam robić brzuszki codziennie. ale żeby się nie przeforsowac muszę je podzielić na kilkanaście partii . jakoś dam radę , mam bynajmniej taka nadzieję

  6. #6
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Malinowka - to wcale nie ilość brzuszków się liczy, tylko jakość Ja potrafię zrobić 1000 (tak, tysiąc, mam na to świadków ) brzuszków, co z tego, jeśli mięśnie brzucha czuję dopiero po 30 naprawdę prawidłowo zrobionych. Odwalić to można i 5000 i nic to nie da.
    Z tym wciąganiem brzucha to świetny pomysł - to też ćwiczenie Napina się przecież przy tym mięśnie brzucha.
    Niezapominajka19 - pamiętaj, żeby robić te brzuszki prawidłowo, tzn. napinać dobrze mięśnie brzucha, nie ciągnąć głowy rękami tylko starać się unosić za pomocą mięśni (brzucha), i nie odrywać się całkiem od podłogi, jedynie do łopatek.
    Miłego trenowania
    Sunflower (znad kefirku )

  7. #7
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie hmmm

    Cytat Zamieszczone przez op
    A co do brzuszków (zn 250) to należy je robić pod rząd (z przerwami oczywiście ) czy tyle ma wyjść ogólnie dziennie?
    !!!
    tak to ma byc 250 w dzien a nie pod rzad ja bym chyba umarla na miejscu

    a slyszalm ze to trzeba robic rozne cwiczenia a nie tylko podnoszenie glowy...hmmm macie jakies pomysly???...

  8. #8
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie

    Opowiem wam w skrócie moją historię. MIałam niedowagę do 14 roku życia, potem posmakowały mi frytki. Mama mnie bardzo kocha więc robiła mi je codziennie (jadłam coraz wieksze porcje) bo cieszyła się że jem coś w ogóle. Ale frytki mojej mamy były wrzucane na zimny olej, więc piły go i były obrzydliwie tłuste. Odchudzać się zaczęłam mając 17 lat, na poważnie(schudłam na obozie harcerskim 3-tygodniowym 10 kg) potem oczywiście było jojo, ale wtedy właśnie robiłam ze 4 misiące brzuszki po 300 dziennie. I moje mięśnie były twarde jak walec, wtedy to miałam najmniejszy brzuch w ciągu tych 10 lat. Mnie pomagało niesamowicie, jeszcze długo po przytyciu brzuch miałam twardy jak deska. Moim problemem jest właśnie odstające brzuszysko i worki na plecach, nogi mam ok. Może znów zacznę te brzuszki, ale mi się nie chce

  9. #9
    labau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam taki poblem. Jak zaczynałam cwiczyć brzuszki to po 30 mnie już tak bolało, że oddychać nie mogłam. Teraz mogę zrobić znacznie więcej, robię się cała czerwona, męczę się, ale śladu po bólu mięśni nie ma. Myślałam, że robię coś nieprawidłowo ale po zgłębieniu teorii nie widzę swojego błedu. Zaczęłam więc ćwiczyć na takiej desce treningowej pochylonej (?) specjalnej do brzuszków ale prędzej mi się uda męczą niż brzuch. Może macie jakieś rady?

  10. #10
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie JA MAM POMYSL:)

    wiecie co wracajac do rodzaji tych cwczen, wyczytalam w jeden z gazet, ze trzeba robic cwicznia na rozne partie brzucha, czyli na skosne i te inne.... no wiec ja postanoiwlam ze od dzisiaje bede robic po 260 20 razy 13 cwiczeni roznego rodzaju juz nawte znalazlm rozne cwiczkonka, kto jest ze mna??? bedizmy sie wpsirac bedzie rażniej i sympatyczniej

    mam andzieje ze dolaczycie, bo u mnie te dwie oponki mnie denerwuja a wakaje tuz tuz!!!!

    caluski

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •