-
Zuzek to jest brat blizniak wiec ma 23 latka i fakt jest to jego pierwsza dziewucha i dzieki niej pojade na wakacje do dupy tez przyjamna miejscowosc :twisted:
Ja juz sie nie udzielam w tek kwesti,Mój Luby ma zamiar oddac kase wiec chyba posprzatane nie dziwie sie bo sa blizniakami ale zadziwia mnie fakt ze nie wpsomniał bratu o tym ze "tez chciałabym ze swoja dziewczyna z która jest od roku i obiecał jej pozatym ona ma urodzinki wiec byłby to piekny prezent pojechac na wakacje)....
-
Ehhh to zapoznaj mnie z tym bratem. Ja nie musze jechac na zadne wakacje, a waze naprawde 66 kilo, a nie 126 :D
No coz. Skoro nie masz zamiaru sie odzywac w tej sprawie, to rzeczywiscie pozamiatane, choc uwazam, ze powinnas pogadac z chlopakiem na ten temat i powiedziec mu dokladnie to, co napisalas mi. Ehh... sa na swiecie ludzie, klamki i parapety.
-
Wiem wiem z tym ze wiem czym to sie skoczy i chyba wole tego uniknąc nie chce wejsc w konflikt i z jednym i z drugim a czuje ze tak sie moze to wszytsko skonczyc to sa bracia niestety...
Kurde troche mi go zal jest naprawde fajnym chłopakiem ehhh ale niesmiałym i chwycił sie byle czego mam nadzieje ze tego nigdy nie przeczyta nawet jesli to pisze z dobrego serducha.
A wakacje zobaczymy jak sie okaze ze oddajemy kase pewnie popadne wmega dołek zwazywszy na to ze brakuje mi kilku dni wytchnienia..wiem ze to tylko wakacje ale pierwsze wiesz jak jest pozastawie to bez komentarza :x
-
nie martw sie , ja tez tak mam . wiekszosc zlosliwie nic nie mowi 8)
-
No rozumiem Cie, tez bym sie zdenerwowala.
Zapytaj faceta, czy on przypadkiem nie zapomnial o Tobie i waszych planach :?:
Powiedz, ze nie chcesz sie klocic o kase, tylko grzecznie pytasz.
Zobaczysz co Ci powie i powiedz, ze ci przykro, bo tak sie cieszylas na wspolne wakacje
Ilovefood - dalej nic nie gadaja to niech sie wala :twisted:
-
Kurde sliski temat jak cholera :roll: Niby nic a jednak cięzko podejsc do tematu..Poczekam az sie wszystko potoczy własciwym soebie torem i wtedy mysle ze spontaniczna reakcja bedzie najbardziej odpowiednia...( zazwyczaj jestem impulsywna )
Póki co jeszcze zyje nadzieja ze bede mogła z jakiegos fajnego zakatka Polski albo swiata wysłac Ci karteczke i napisac " upał jak cholera,chodze na fazie ogólnie soebie radze,wydaje kase a ciałko wygalada jak u mulatki hahahahah" cos w ten deseń :lol:
-
No i dlatego, ze ja chce kartke to masz z nim pogadac na spokojnie, bo ja wiem, jak sie konczy taka "reakcja spontaniczna" :twisted: I wcale to nie wyglada wtedy dobrze:)
Cierpliwie, spokojnie zapytaj: jak zalatwiles sprawe z bratem?
I juz wiesz wszystko :)
-
Oj Zuzinko takich pytań było miliony i usłyszałam "najwyżej cos mu tam dam" :roll: z tym ze w naszym przypadku nawet to cos odgrywa dużą role...Ok koniec tematu bo na sama mysl wakacji w blku dostej mdłosci jeszcze pomysli ze to bulimia i po co :lol:
Ja soebie nie dam w kasze dmuchac niestety zawsze walczyłam o swoje i bede nadal to robic a co z tego wyjdzie siem zobaczy...
-
Walki sie zawsze tocza. Tego sie nie ominie niestety. Ale dasz sobie rade:) Wszystko bedzie dobrze:)
-
Ja dzis wlazłam na wage i znowu magiczne 68 wskoczyło :evil: ale co sie dziwic zaczełam mniej sie ruszac i co najwazniejsze znowu podjadac a tu paluszki a tu krakresy..oj ja głupia myslałam ze da sie oszukac organizm jedząc tylko kilka sztuk,ale ejst tak wpyposzczony ze nawet kilka sztuk magazynuje :twisted: wstreciuch chyba sie go pozbede...
A co do faceta no cóz jak by sie cós wykluło odrazu poinformuje no chyba ze wczesniej dostaniesz kartke heheheh to juz bedziesz wiedziała kto wygrał walke :wink: