Wersja do druku
No wlasnie wrocilam :) Nie mialam kompa sprawnego,cos tam nie dzialalo i dopiero wczoraj mi naprawili.Wrocilam i widze same zmiany..A co tam u Zuzki?Bo zapewne masz z nia kontakt..Jak jej ie tam podoba? Ja dzisiaj troche przesadzilam z jedzeniem..kurcze objadlam sie pieczeni i ciasta.Kolezanka miala urodzinki i same pysznosci na stole.Wiec jak mozna bylo nie zjesc hihihi
Zuzka podobno ma kompa i neta,ale musi szukacpracy wiec chyba za czesto jej nie bedzie :(
Ja dopiero po sniadanku i pije kawe i jeszcze nie wiem co bede jesc na obiad :D Ale juz zaczynam o nim myslec :)
A ja po obiedzie..ale nie pytaj jakim !!Jestem teraz sama na siebie zla o to ze tyle zjadlam,ziemniaki z sosem i pieczen!!Nie bedzie dzis kolacji za kare haha.Fajnie ze Zuzka ma kompa ,moze zajrzy tu czasami...
Ja kolacji nie jem,bo zjadlam jakies 950 kalorii i za 50 nie mam nic w domu do wszamania, chyba ze jablko :D :D
Oj tez musze przestac jadac kolacje...Cos ostatnio wogole nie idzie mi przestrzeganie diety..Cholerka zamiast chudnac-tyje!!!A to niedopuszczalne!!dobrze chociaz ze na silownie chodze z checia :)
Szczesciara, ja nie chodze na silownie a mialam chodzic na aerobik i nic nie wyszlo.Obliczylam sobie co dzis zjem u wyszlo ze jakies 1100 kalorii,wiec nie jest zle.Przestalam wpieprzac slodycze bo mialam ostatnio napad slodyczowy i jadlam codziennie i jem do 18 potem staram sie nic albo jablko.Pije ziolka ( nie przeczyszczajace) no i musze znow przywrocic do łask wode (ale zimno jest i nie chce mi sie pic zimnego). Dobrze,ze nie tyje - tak mi sie przynajmniej wydaje :D
CzarnaZuza zrzucilas dokladnie tyle ile ja planuje :) Napisz cos do mnie moje gadu 3155529 prosze o porady i pomoc.
Czy moglabys wkleic jakies fotki jak wygladalas kiedys i teraz ??
A ja wlasnie teraz mam napad slodyczowy!!Kurde jem co popadnie i sama sie dziwie dlaczego!Myslalam ze przed okresem tylko.A ja tu juz calutki tydzien po,wiec w sumie przez 2 tyg wpiepszam slodycze!I najgorsze ze nie moge sie opanowac!!A potem ide na silownie i mysle sobie..ah te wszystkie kalorie spalam przeciez ;) No ale jak wracam to znowu cos tam skubie i tak caly czas...
anikta : ja chodze na silownie wieczorem wtedy kiedy zrobie juz wszystko w domu. Jak wracam jestem tak padnieta ze nie mam sily nic juz zrobic nawet jesc. Klade sie spac i nie mam problemu.
U mnie to z silownia roznie,czasami ide rano a czasami wieczorem.W sumie zawsze bylam wytrwala co do slodyczy i nie jedzenia po 18.00.Od 2 tyg cos jest nie tak..Najpierw zwalalam to na okres,ale teraz sama sie dziwie..Najgorsze ze przez te 2 tyg przytylam 2,5 kg!!!!!Wazylam juz 64 kg ,a teraz znowu 67 kg.Katastrofa!!!!