Wątek: Pokochac siebie i to od zaraz!

Hejka Knorciu!!!!
Jezuuuuuuu jak Ci zazdroszcze tego koncertu nawet nie wiesz....ehhh nie ejstem wielka fanka u2 ale mają sporo kawałków które wprost kocham!!!ehh w Polsce jak by grali koncert pewnie nigdy nie było by mnie stac na bilet a jesli juz by było to pewnie wczesniej zostały by wykupoine :P Mam pecha...ja czesto bywałam na koncertach z gwiazd ogólnswiatowych to "him" choc to bardziej euroopejska grupa..jeszcze raz Ty szczesciaro wstretna heheheh trzeba było odstapic mi bilety

Moja energia jest na 0 niestety praca cięzka musze przyznac a ja nie ejstem do takiej nauczona Dzis umyłam 40 okien i tyle samo dzrzwi + szereg innych czynnosci praca praca i jeszcze raz praca ale rozglądam sie za czyms innym ,troche bardziej ambitniejszym.Chce sie "rozwijać" a nie stac w miejscu póki jestem piekna i młoda powinnam sie piąc i skromna rzecz

U mnie kilogramik do przedu dziwna sprawa przeciez przez ostatnie 3 dni ruszałam sie wiecej niz przez miesiąc a tu waga w góre moze to mięsnie?Jak tylko bedzie chwilka wolnego zrobie soebie diete oczyszczającą,wezme przykład z Ciebie Różyczko moze to cos podziała a jesli nawet nie to przeciez chociaz bede oczyszczona z toksynek a w moimi organizmie jest ich sporo ( niesczesna kawka i papieroski daja w tyłek)
odezwe sie jutro pewnie tez wieczorkiem moze zaszaleje i pojde na siłownie choc nie wiem czy znajde siły...inaczej: PÓJDE I KONIEC! Buzialki!!!

hej zuzaczku, tyle okien i drzwi do umycia...podziwiam za odwage i sile.
Z dieta oczyszcajaca poczekaj ma droga, bo ma sie na niej energie prawie zerowa i jakby mi ktos kazal umyc drzwi to chyba predzej zawisnelabym na klamce. Wogole dzisiejszy wieczor jest wyzwaniem, bo rodzina ma uroczysta kolacje i w calym domu pieknie pachnie jedzonkiem. Nie moge sie juz doczekac jutra, gdy bede mogla jesc warzywa, bo dla mnie brokuly albo gotowany groszek z marchewka syca sto razy lepiej niz surowe jablka. Choc widze ze organizm sie przyzwyczaja, bo dzis glowa boli mnie duzo mniej niz wczorej i nie odczuwam zbytniego glodu. 600 kcal to z jednej strony nie az tak duz, ale z drugiej o wiele latwiej niz na kompletnej glodowce.
Piszesz ma droga, ze waga stoi w miejscu, no dobrze byloby poczekac kilka dni, bo przy tak ciezkiej pracy fizycznej waga musi w koncu spasc i bedziesz mogla powiedziec, ze oprocz paru groszy bylo jeszcze troche pozytku z tej pracy. Moze nawet odsprzedasz komus swoja prace jako cudowna kuracje odchudzajaca. Zawsze mozesz ja zareklamowac, ze przebiega w pieknym hotelu
No nic trzymaj sie zuzaczku, i nie przeciazaj sie zbytnio.

Czesc Maleńka

Z pracy zrezygnowałam niestety poczułam sie tam jak "biały murzyn" zero szacunku i współpracy wiec sie nie dało pozatym zarobki marne juz nie wspomne o braku perspektyw i mozliwosci rozwijania sie Kompletne dno.Nigdy nie byłam tak wykonczona powiem Ci ze był to niezły trening teraz przynajmniej wiem na co mnie stac i na siłowni dam zsiebie wszystko.Moge juz swobodnie zacząc diete oczyszczającą ale to weekendzie gdyz mam remoncik i troche sił by sie przydało zeby to wszystko sprawnie i ładnie poszło... Ale juz jest w planach a to najwazniejsze teraz tylko zrealizowac i musi sie udac.Waga jak narazie skoczyła z lekka w góre samam nie wiem dlaczego byc moze to miesnie ( ale sie pocieszam nio czyms trzeba ) zobacze jak bedzie w przyszłym tygodniu jak zwaze sie na siłowni tam waga jest dobra,u mnie w domku troche szwankuje
A jak sie udała uroczysta kolacyjka? dałas sie skusic? pewnie nie twardy z Ciebie zawodnik ( nie liczac tortu kokosowego )
Powiem Ci ze myslałam ze tylko ja mam takie problemy z głowa przy diecie oszczyszczającej strasznie mnie bolała i nie wiedziałam na co zwalic te bóle a tu proste na diete,równiez przestała mnie bolec po jakis 48 h dietowania i jak do tej pory mam spokój,zobaczymy co bedzie jak znowu ja zaczne
A teraz cieplutka kapiel,łózeczko i spanko! nie mogłam sie juz doczekac takiej chwili tylko dla siebie CMOKASKI!!!

hej zuzaczku,
no masz racje nie mozna dac sie wyzyskiwac a taka praca to tylko zdrowie moze zrujnowac. Mam nadzieje, ze przez kolejne kilka dni odsapniesz sobie troche, choc jak piszesz, w weekend zapowiada sie remoncik.
Ja wytrzymalam juz na mojej diecie cale 5 dni. Dzis stanelam na wadze i bylo 72,5 kilo. No widze, ze z tym bolem glowy to typowe, i tak samo jak Tobie moj ostapil w trzecim dniu diety. Dzis jestem glodna i to glodna jak wilk, ale wytrzymam, bo juz od wtorku zaczne powoli dodawac posilki. Zrobie troche inaczej niz w przepisie diety, bo przez kolejny tydzien, bede jadla tak jak jadlam tylko dodam kolacje normalna, w jeszcze nastepnym tygodniu dodam lunch a potem juz bedzie zwyczajnie. Byloby swietnie gdyby mi sie udalo przez cala te diete dojsc do 70 kilogramkow. Ale zobaczymy, tak czy siak pokozalam sobie , ze jak Polak chce to potrafi
Apropo Polakow to wczoraj wyszlam na balety i poznalam Polaka. Mial roche podpite ale byl calkiem sympatyczny koles. Smiac mi sie tylko chcialo, gdy jak musialam juz isc to mnie zapytal o telefon, bo "moze czasem gdzies na lyskacza wyskoczymy"( lyskacz od whisky...sama nie jestem pewna czy dobrze przeliterowalam) Na lyskacza jednak postanowilam nie wyskakiwac

...no nie wytrzymalam i zjadlam troche precli. Tyle, ze dramatu z tego nie zrobie, bo naprawde bylam strasznie glodna, Nie wiem czy nie zaczac dodawac kolacji predzej, zobacze jak bede sie jutro czula.

Cześć Różyczko
"łyskacza" heheh to znane okreslnie w Polsce ja osobiscie nie przepadam za tym trunkiem ehh jak juz mam pic to lubie martini lub malibu o tak takie dalikatne drineczki zeby główka nie bolała Pozatym odkąd sie odchudzam to raczej nie lubie % mam za słaba głowke zeby ic a piwa juz nie lubie ( smaki mi sie pozmieniały jak cholera) Typowym przykładem jest cynamom którego nie lubiłam ateraz wszelakie serki i deserki kupuje własnie znim i rybki tez nie lubiłam teraz mogłabym je jesc codziennie.To jest fakt organizm chyba wyczuwa czego wnim brakuje i daje nam deliktanie o tym znac ( czasami mnie delikatnie ale to szczegół )
Powiem Ci ze przez ten weekend chodze jak zjawa cały czas zmeczona,chyba odbiło sie na mnie to szybkie tempo w tygodniu i delikatne przemeczenie Remoncik nawet niezle idzie choc nie mam tzw "powera"ehheehehe wiec działem w tempie żółwika
Co do wagi nio niestety u mnie jest juz 65 nie wiem co sie podziało chyba zwiekszenie dawek jedzeniowych własnie w ten sposób sie odbiło..choc z drugiej strony centymatry takie same wiec moze to faktycznie mięsnie!!!Zreszta tak popatrzyłam sie na moje raczki i mam mięsnie całkiem niezłe moze wystartuje w jakims konkurcie dla kulturystek
czym bliżej zimy tym mam większą ochote na jedzonko,coraz czesciej burczy mi w brzuszku i mam smaki zaczyna sie trudny okres dla mnie, bo wiem ze jak juz zaczne jesc chociaz przez jeden dzień to skonczy sie moje całe dietowanie dlatego poki co musze byc twarda

Hej Zuzaczku, ciesze sie ze remoncik idzie w miaro gladko. co do wagi to sie nie przejmuj bo moze to naprawde miesnie. Masz racje zima jest dla nas wyzwaniem. wydaje mi sie, ze moze tu pomoc jedzenie wiekszej ilosci cieplych potraw, jak owsianka na sniadanie, zupka jarzynowa, herbatki itd. No i chodzenie na silownie, bo to jedyna forma ruchu w zime, no przynajmniej dla mnie.
Ja zakonczylam moje oczyszcanie z toksyn, bo wczoraj powiedzialam sobie, ze jeszcze jeden dzien i zwariuje, wiec od dzis zaczelam jesc normalnie. Mysle zeby zrobic sobie raz w tygodniu dzien na owocach i warzywach zamiast kilku dni z rzedu. Dziwne jest troche to , ze podczas tego oczyszczania mialam problemy ze spaniem.
A dzis taki jakis zapedzony dzien mam. Z ciekawszych wydarzen; dzis po szkole udzielalam wywiadu japonskim sudentka na temat studiowania w usa. One sa na dziennikarstwie i przytachaly kamere i zrobily ze mna wywiad. Kto wie moze go puszcza dzis po wiadomosciach w TVN ...wiec nie przegap.

Czesc Gwiazdeczko

No widze ze sławna bedziesz jak juz wywiadów udzielasz hehehe niestety nie ogladam tv praktycznie wogóle a szkoda bo chetnie zobaczyłam bym Ciebie w roli gwiazdy
Ja z tv tez miałam przygody ze tak to ujme zachaczyłam o wielki swiatek heheheheh Mała rólka w serialu tv i tez z 2 wywiadziki wiec mogłabym podbijac wielki swit Tv

Na siłowni dzis nie byłam bo wybrałam sie na zakupy o dziwo nawet niektóre spodnie były na mnie za duze wczesniej sie ztym nie spotkałam hehe tym bardziej było to miłym zaskoczeniem "prosze o mniejszy rozmiar" Nawet byłam zszokowana tym ze pojawiły sie wreszcie ciuchy w rozmiarach 44,46 krótkie spódniczki widze ze sa małe postepy w Polsce bo jak dotad było krucho...Fajne-tylko mała a juz wieksze to totlana klapa dla babek po 60 to moze ale dla młodych pulchniutkich kobietek niestety nie
Mykam spac cos tez dzisiaj jestem senna

hej Zuzaczku,
gratuluje tych za luznych spodni Muisc uwazac bo w takich wypadkach mozna sie uzaleznic od zakupow
Ja dzis padam ze zmeczenia, musze w koncu zaczac sie wysypiac. Jutro mam egzamin, ale nie chce mi sie dzis uczyc. Najchetniej poszlabym do kina, ale na to to juz za pozno. Mam nadzieje, ze przynajmniej wyladuje w lozku troche wczesniej. No przeciez gwiazda telewizyjna powinna sie wysypiac

Wiem co czuje,czułam sie tak przez cały tydzien niewolniczej pracy dlatego teraz wypoczywam Jak dobrze pojdzie to w srode za tydzien bede miec kolejna rozmowe o prace tym razem związana z turystyka wiec cos co mi w 100% pasuje ale nie zapeszam bo to jeszcze kupe czasu
Dietka jak dietka złapał mnie słodyczowy potwór i strasznie mnie ciagnie do tego typu pokus smakowych..A było tak dobrze no cóz nie wzbraniam sie od tego bo pewnie przyniosłoby to wiecej skutków ujemnych ( np napad głodowy trwajacy całe wieki) hehehhe dlatego dozuje sobie wszystko i zaspakajam potrzeby Dlatego poki co o diecie nie ma mowy kilka dni było zupełnie bez niej ale pomału powracam,kazdy ma prawo do podknięc
Wypoczywaj i skrobij cos jak juz sie zrelaksujesz