Wątek: Chudniemy razem, co Wy na to?? ;-)

cvzesc dziewczyny!
Ja wczoraj mialam koszmarny dzien (przekroczylam 2000 ), ale na szczescie sie skonczyl i dzis jest nowy-niekoszmarny
Rano zjadlam jogur zbozowy i brzoskwinie:]
Ja mam 165,wolalabym byc troszke wyzsze, tak z dwa trzy cm, ale tak ogolnie to lubie moja 'wysokosc'
cupriaczek moze skusisz sie na kawalek(jesli umiesz pochamowac sie po jednym kawalku, ja mam z tym problemy), nic sie nie stanie, a byc moze bedziesz miala mniejsza ochote wtedy na to. A jesli potrafisz wytrwac patrzac na wszystko to ogromne gratulacje. Zjedz w razie czego tylko kawaleczek.Trrzymam kciuki:]

NIE JEDZ!!!!
wypij szklane wody. Ja sie wspomagam takimi tabletkami CHUDEUS-SYT, które popijam duża ilością wody i potem nie jestem głodna, a przynajmniej mniej głodna....

Wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie!! Od razu mi lepiej!! Postaram się jakoś trzymać!! A tak przy okazji- zapraszam na mojego bloga:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Gorące uściski !! Trzymajcie się!!!

trzymaj sie Ty na wyjeździe jak Ci się zachce czegoś megakalorycznego to lepiej zjedz coś warzywnego, to ciacha wtedy mniej zmieścisz

czesc. ja jestem tu od wczoraj. od poniedziałku zaczybam diete kopenhadzką. kto ze mną?? nie wie ktoś czasem czy w tej diecie można szpinak wymienić na coś innego??? zamówiłam sobie też ******l pro, ale nie wqiem czy to dobry pomysł.

w tych dietach trzeba się trzymać ściśle tego, co podają. Inaczej nie ma sensu, bo jest ona złożona tak, żeby nie łączyć ze sobą niedozwolonych produktów

nie polecam kopehaskiej. jedna z najgorszych diet jakie wymyslono

Ja nie jestem specem więc nie pomoge. Wole jednak pewnie i powolutku do celu.
Cupriaczku dasz sobie rade. Jeśli będziesz miała dużą ochotę to zjedz kawałek, ale na jednym poprzestań. Ja ostatnio tak zrobiłam, zmieściłam się w limicie i byłam z siebie zadowolona. A na dodatek taki kawałeczke poprawił mi jeszcze bardziej humor bo był pyycha Rób jak uważasz

Pozdrawiam

Dziewczyny! Ta dieta cambridge jest cudowna! Schudłam 3 kg przez 5 dni!!!!!

Zamieszczone przez Beatka1604

trzymaj sie Ty na wyjeździe jak Ci się zachce czegoś megakalorycznego to lepiej zjedz coś warzywnego, to ciacha wtedy mniej zmieścisz

Jakoś się udało!! Co prawda zjadałam kawałek ciasta, ale ogólnie sią mało jadło, bo czasu na łódce nie było!! Tylko sniadanie, później ewentualnie jakąś przekąskę, typu jabłko, śliwki albo ten kawełek ciasta i dopiero wieczoram obiado-kolacja przy ognisku!! Tylko niestety ostatniego dnia, już w drodze powrotnej byliśmy na pizzy i to było lekkie "wykroczenie" , ale ogólnie jestem z siebie nawet zadowolona!! :P Pozdrowionka !!