spodobał mi się ten postZamieszczone przez peszymistin
spodobał mi się ten postZamieszczone przez peszymistin
ty Peszka to jednak poczciwa dusza jesteś
jedyna mnie pochwaliłaś dzisiaj
no Ago już nie haruj tyle, tylko wracaj mi pędem na forum
za godzinę to ja będę spała już :P
Ago się na nas obraziła
buziole
Trzeba żyć, a nie istnieć!
taaaaa jenny obrazlia na smierc i zycie
to na poczatek, bo ja to zaraz zapomne
kituś dzieki wielkie za kiciusie, bossskie ale tego trzeciego to bym przepedzila, bo jak ze star treka wyglada
i ja tez Cie chwale, jeszcze nie wiem za co, ale nie moge byc gorsza od peszki
a skoro o wilku mowa peszka slonce toż ja mam wielkie brzuszysko i musze cos z nim zrobic ale chowam je skrzetnie pod bluzami i sterta podkoszulek
dzis jednak tez pocwiczylam, mimo koszmarnego zmeczenia, na oczy nie widze
50 przysiadow,
100 na odwodziciele,
100 na przywodziciele,
50 na posladki,
100 brzuszkow,
Weider (dzien piaty)
a tak przy okazji to ja mam podobne zdanie o Tobie, wg mnie jestes drobna i delikatna, wiec mi tu nie slodz tzn. slodz, slodz bo puchne z samozachwytu, ale skoro juz sobie tak kadzimy - wiedz, ze Ty takze nie masz czego zrzucac
anise zgadzam sie. Koty ubostwiam
rolinku! ak fajnie ze juz jestes najbardziej roztrzepana istoto we wszechswiecie
wracaj szybko, bo trza zaleglosci nadrabiac
jarominku Borys jest taki smieszny, jest wielki, wazy 60 kg, ale przy tym lagodny jak baranek
dzis mial goscia, bo przybiegl pies sasiadow rasy Siberian Husky. No cudo!
Borys tak piszczal, tak merdal ogonem, ze serce mi zmieklo i mysle sobie "wypuszcze go na ogrod (z jego podworka) do tego psa, bo mi tu z tesknoty umrze"
Stanelam chwile, a ten mi nawet zastanawiac sie nie pozwolil, stanal na dwoch lapach, przednie zarzucil mi na biodra i skamlal ile wlezie
nakrecilam krotki filmik nawet super sie bawily, dwa kolosy, moj Borys wymiekal przy tamtym zwinnym ale ile radochy bylo chyba godzine lataly, az przybiegly dzieci sasiadow szczesliwe, bo myslaly, ze im zaginal (moj tato tam pojechal i powiedzial, ze ich pies jest u nas).
xixa czesc zlotko
Hejka :P dawono mnie nie bylo u Ciebie :P
niechce mi sie czytac bo duuuuuzo tego
ale mnie wszsytko boli (dzwigalam butle gazowa)
super cwiaczysz gratuluje :P
milego dnia :* paaa
skarbuś, mnie bolą mięśnie rąk, bo byłam na hustawkach
nooo, aguś napisała wreszcie coś
Ja tez chce na hustawki.... chwila ja mam hustawke przed domem
Czołem!No powolutku nadrabiam zaległosci......Mam chwile bo zaraz ide robic szaszłyki.Raz zrobiłam to teraz mnie beda chyba juz wiecznie męcZyc.......Pipuchna!No to idz sie pohustaj hehehehehe.Ja zabardzo nie moge bo mi tyłek nie wejdzie(juz próbowałam)mam wersje hustawek dla chuderlaków!
Jennnny baby!ja normalnie nie moge dojsc do siebie!Ciągle brakuje mi trawy,piasku,morza,szumu...nie chce tu byc!!!!ja chce nad morze!!!!!!!
Ago pocieszny musi być ten Twoj Borys
A jak dzisiaj z ćwiczeniami? Ja zaraz za Weidera sie biore Juz na sama mysl mnie wszystko boli
no ago widzę, że twardo się trzymasz tych ćwiczeń :P i fajnie. ja byłam dziś na basenie :P ale szczerze mówiąc więcej się obijałam, nie pływałam
no ale byliśmy w piątkę i głupio mi było tak samej pływać, kiedy inni siedzieli w jacuzzi i świrowali na zjeżdżalni :P
ale chyba i tak coś spaliłam, bo wyszłam z basenu głodna jak wilk
no to lecę dalej i miłego popołudnia życzę :*
Zakładki