nAGO ;]

nom pięknie a co Wy obżartuchy rozprawiacie o fastfoodach :?: :twisted:
hehhehehhee :D
ja mam własne zdjęcie :lol:
zrobiłam je z myślą o Was w poniedziałek :wink:
http://i120.photobucket.com/albums/o...2/DSCN7368.jpg

Peszka? doty? test na ******i? kiedys wchodziłam na tę strone i cos wypełniałam, ale trzeba było chyba za to płacić..dobrze pamiętam? o co w tym chodzi? proszę mi szybciutko rojaśnić, bo wiedzieć chce co sie dzieje :twisted: :lol: :wink:

corsi..? nie pognieffaj sie, ale na ta sałatkę to rzuciłabym sie tylko po trzech tygodniach absolutnego głodu :lol:

agasse ja wczoraj jadłam Twistera w KFC przy czym nikomu sie nie przyznałam :roll: więc nie mów nikomu, bo siem wstydzem :oops: i trochę frytek z Mc Donaldsa :?
ale tych wszystkich ...burgerów się brzydze :o więc ich nie jadam :P

jenny ja swojego smerfa nie będe prowadzac do fastfoodowych miejsc - słowo harcerza :D

Ja lubie fast foody ale z tego co czytalam sa niezdrowe wiec wole sama robic w domciu i hamburgery i zapiekanki i frytki ;)

ago: ja lubię takie żarcie, ale nie wszystko...
ostatnio też coś jadłam, jakąś tortillę w mieście. pyszna była i się najadłam i chyba nawet nie aż tak niezdrowa, bo mnóstwo warzyw tam było :)
czasem można coś sobie podjeść :P i uwielbiam shake czekoladowy w Mc :twisted:

ale już możemy skończyć :P ja dziś zaczynam dietę ;)

peszka: ale fakt faktem, że słodycze uwielbiam ponad wszystko. i na ich rzecz spokojnie wyrzekłabym się fast foodów :)

miłego dnia!

hejka :)
wpadam tylko na moment. Jestem w pracy i nie moge dzis gadac, bo mama mi siedzi nad uchem. Gggrrr.
Jestesmy obie i juz mam dość na dziś.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ago

hejka :)
wpadam tylko na moment. Jestem w pracy i nie moge dzis gadac, bo mama mi siedzi nad uchem. Gggrrr.
Jestesmy obie i juz mam dość na dziś.

---

uuuuu jakie to musi być przyjemne... :twisted:

no Xixa :mrgreen: musi musi
Ago to u w i e l b i a :twisted:

a wracając do fastfoodów to ja je uwielbiam, są przepyszne (jak jem to nie zastanawiam sie co tam wsadzają, bo bym nie zjadła) ale i tak jest super bo ostatniego hamburgera jadłąm na wakacjach (tylko pół bo nienadawał sie do jedzneia), a tak to od roku ponad nie jadłam fastfoodów, a KFC omijam z baaaaaaaaaaardzo daleka :roll:

Corsi :D a mi sie ta sałata wydaje apetyczna :D tylko co to jest za rodzaj ?? bo ja w kwestii zieleninki to słabo sie znam :roll: :oops:
a tego drinka z malibu muszę spróbować, bo fajnei brzmi 8)

no dobra spadam dalej, bo mi strasznie wstyd, ale już od kilku dni nic u was nie pisałam :oops: :oops: :oops: :roll:

:):):)

temat fastooooodów się rozwija ;)
mi naprawdę jest strasznie szkoda tych dzieci, które to wpieprzają :? :? ale coż bywa :P

buziaczki :)

u Was tez sloneczko świeci :?: :?: :D

ale z Was szyderczynie :roll: :twisted:
jedna przez drugą.. żadnego wsparcia, tylko paluchami wytykają :twisted:
bossshe

tak. Miałam wspaniały dzień :twisted:
tak się naklęłam, że chyba grzechy nie zostaną mi odpuszczone, aż do emerytury :lol:
eehh jeszcze mama jest przeziębiona (nie wiem po kiego pojechała dziś ze mną :o ) i wciąż zamykała mi okna, drzwi, bo było jej zimno, a mnie gorąco. Wyłączyła radio, bo ją głowa bolała. A ja bez radia zasypiam, a poza tym nie znosze siedzieć w ciszy. Zajęła kompa i szukała czegoś na makroekonomię, przy czym łaskawie co chwilę czytała mi o polityce pieniądza :!: :!: :!: :!: :!: gggrrr NIENAWIDZE POLITYKI PIENIĄDZA I NIC MNIE ONA NIE OBCHODZI!!!!!
nie mogłam do Was napisać, z poza tym nie wzięłam żadnej książki do czytania i siedziałam taka maksymalnie wqrwiona i słuchałam o polityce pieniądza :| :| :| :| :|
jejjjjjuuuu :?

należy mi się masaż i chłodne piwko z sokiem 8)
http://i120.photobucket.com/albums/o...nekenpiwko.jpg
pijecie ze mną :?: :lol:

xixa Mądralo i Złośliwcu jeden wleję Ci w doope któregoś dnia, bo aż mnie łapki swędzą :twisted:

kitek przyznaj się, że chciałaś pocieszyć corsi, a nie wymyślasz, że to jestem taka wybredna :P a ta sałata to moje oko to chyba rukola :idea:
fajnie brzmi ta "KARAIBSKA ******" :twisted:

jenny ja tam nigdy swojego dziecka prowadzac nie będę. Faktem jest, że rzeczywiście rodzice często organizuja dzieciom rodzinne wycieczki do takich miejsc jak MC DONAL'DS. Beznadzieja. Wpychają w nie to tłuste i jałowe żarcie, zamiast pójśc na spacer, np. jak kitola chodzi z Kubą :lol: :lol: (ale się teraz podlizałam :roll: )

agassku ja tez chciałam dziś zacząć dietę i mi znów nie wyszło. Jestem zła na siebie, bo za dwa tygodnie idę na wesele. No i czy ja jestem normalna? NIE!!!!

aaaa i jeszcze jedno. Jutro mamy imprezę rodzinną. Pisałam Wam o tym? z "tańcami", połaczenie kilku okazji. Ma być mjuzik :wink: i jedzenie. I impreza niczym wesele. Bosshhe znów nie mam się w co ubrać :?

chyba wskoczę w spodnie. W kiecce swojego widoku bym nie przeżyła, więc nie będę eksperymentowac na ludziach :lol:

a ja lubi ę kebaby, twistery i tortille. generalnie nie przepadan za Mc, jedynie shake albo lody. ale fryty lubie i pizze mniam :D

moja córa często ciagnie do Mc ale my z kolei rzadko ja tam zabieramy. Natomiast ona wogolwe bul nie lubi, je frytki i kurczaki i sok pije. Hheh podswiadomie to zdrowsze wybiera? Całe szczęście, moze nie bedzie musiała myslec o dietach :roll:

agasse chyba jednak ponad 30 par :oops:
a na tym zdjęciu brakuje jeszcze 3 par, bo jedne są od kostiumu zapakowane po pralni chemicznej i nie chce mi się wyciągać z worka, drugie to brązowe sztruksy, które widziałyście nawet na ostatnich fotkachhttp://i120.photobucket.com/albums/o...2/DSCN7484.jpg :arrow: są w koszu z brudnym praniem i te, które mam na sobie :oops:
oto dowód :) pomyślałam głupol jeden, że sama jestem ciekawa ile ich mam i wyciągnęłam wszystkie z szafki :lol: dobrze, że Michała nie ma bo by się za głowę złapał :twisted:
http://i120.photobucket.com/albums/o...2/DSCN7510.jpg
a częśc druga, bo nie złapałam wszystkich na jeden raz
http://i120.photobucket.com/albums/o...2/DSCN7509.jpg
w sumie w 5 rządków ułożyłam je na łóżku, więc chyba te dwa środkowe słupki się dublują :roll: