Wątek: nAGO ;]

eeee puzzle boska rzecz
ja uwielbiam puzzle
wcale nie obrazilabym sie jakbym dostala i ja i maz wtedy to juz bym sie w tych elementach zakopala na amen

byly tez puzlle 10 000 szt ale drogie byly bo za ok 600 zl

ja tez lubie puzzle to jest taka frajda jak sie razem uklada

Widac ze Ago wrociła juz nasmarowała 4 strony
Ciesze sie bardzo ze Swieta spedzisz w swoim nowym domku :P
Ja do Polski lece w ta sobote ale szczerze mowiac to mi sie nie chce
Moja szurnieta tesciowa znowu wali fochy-a to długa historia
Ale ide na sylwestra i mam zamiar zmienic lekko fryzure i w ogóle
poprawic sobie humor po swietach spedzonych na siłe w towarzystwie
tej jedzy

łłoo matko, mika to ta Twoja tesciowa to taka malpa? kurcze, cos w tych tesciowych jednak jest takiego odpychajacego

moja jest spoko, czasem mnie drazni, mam tez wiele do powiedzenia na jej temat, ale ogolnie nie powinnam narzekac. Zawsze mnie wysciska na dzien dobry i do widzenia, powie cos milego, chyba powinnam sie cieszyc


Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?


pipcia a Ty jak zyjesz z Twoja tesciowa? bo o tescia nie pytam

-ja do swojej bym musiała jeszcze dopłacic aby ja wzieli

myslisz, ze znalazlby sie ktos tak glupi, zeby ja wziac - nawet za doplata


Teściowa do zięcia:
- Nie zasłaniaj się gazetą! Nie udawaj, że czytasz. Dobrze wiem, że mnie słyszysz, bo widzę, że ci się kolana trzęsą...

ja z teściową o dziwo żyje już dobrze :P bo na początku było ciężko wiecie dwie baby w domu z tego miedzy innymi powodu wyprowadziliśmy sie na rok do mamy,ale jak już wróciliśmy to jest zupełnie inaczej często z teściową rozmawiamy i już sie nie kłócimy tylko mówimy ,a powiedziała ostatnio do kogoś ze sie zmieniłam na lepsze wiec chyba ja tez nie byłam taka dobra

ja chyba nie umialabym sie dogadac ze swoja - gdybym miala mieszkac od jednym dachem oczywiscie.
Jestesmy tak diametralnie rozne, ze nie znioslybysmy siebie nawzajem

poza tym kwestia gustu , booshhhe my mamy tak odmienne upodobania i gust, ze szok Wystarczy, ze zaczynamy rozmawiac na jakis temat, od razu wychodza roznice w widzeniu czegos, nie no to jest nie do przejscia

booshhhe my mamy tak odmienne upodobania i gust, ze szok Shocked Wystarczy, ze zaczynamy rozmawiac na jakis temat, od razu wychodza roznice w widzeniu czegos, nie no to jest nie do przejscia Wink

u nas jest to samo

aha, czyli jednak jest do przezycia skoro Ty dajesz rade

ja w ogole nie lubie, zeby mnie ktos popychal do czegos, zeby dyktowal mi jak mam zyc, co robic, jak urzadzac.. no szlag mnie trafia i wtedy to juz dopiero wlacza mi sie "przekora" i chocbym sie zgadzala w glebi duszy, zrobie na odwrot, zeby zamanifestowac swoj osli upor