Edytko no ladnie ladnie ty nasz nerwusie jeden ale ja scem inna buzke nie tak :P tylko inna no
chyba tez se kupie taka pilke
Edytko no ladnie ladnie ty nasz nerwusie jeden ale ja scem inna buzke nie tak :P tylko inna no
chyba tez se kupie taka pilke
ojjj zaraz nerwusie są gorsze dni i tyle :*
ale pilates pomógl, tak? no czyli da sie ''wygonic'' zly nastrój :*:*
moze ja rzadko wchodze tu, do Ciebnie, ale żadnej minki z gg nie dostalam chlip :P :P
co do stresów, to ja sie obżeram :P ale WALCZE z tym i mam nadz., z e natloku zajęć schuuudneeee
buziaki Aniołku
Trzeba żyć, a nie istnieć!
hej zlotka
kurcze, ale sie fajnie czuje
juz polecialam do peszki, zeby sie pochwalic, ze ostatnie dwa dni to ja bylam aktywna, ze hohoho
wczoraj godzina pilatesu, dzisiaj 100 minut salsy. Mmm gorace rytmy, bioderka, "wirujacy seks"
super, w poniedzialek ide na hi-lo
pochwalicie mnie?
niedlugo nie bede jesc, bo bede tyle kasy tracic w Klubie ale tak czy siak na dobre mi to wyjdzie
raspberry wiem, wiem, ja jestem spokojny czlowiek, nie wiem co sie ostatnio ze mna dzieje, jakas rozstrojona jestem zupelnie, wciaz rozdrazniona zmeczona, nerwowa.
A wracajac do biurokracji, nie wiem po co powiekszac archiwa, skoro na nic sie zdaja te papierzyska przeciez jak przychodzi co do czego, to nic nie mozna znalezc
xixa ja w ogole na gg nie siedze, nie mam czasu, ale mam Ciebie, wiesz?
kitolek poprawily poprawily fajnie tak w srodku dnia, kiedy kilka dobrych godzin pracy przed nami, uslyszec cos tak milego
kochana jestes
ojj nerwowa jestem okropnie, wczoraj juz Wam nie mowilam, ale okazalo sie, ze w tym banku to siedzial podobno chlopak, ktory chodzil ze mna na magisterke. Sam mnie zaczepil, no i sie pyta, czy ja go pamietam.. a ja zamiast delikatnie podpytac, zachowac sie dyplomatycznie, walnelam z grubej rury: NIE!
tak czerwony sie zrobil biedny az mi sie go szkoda zrobilo, ale nie mialam najmniejszej ochoty na wdawanie sie w dyskusje, przeciez wiecie jaki dzien mialam
corsicola nie podpiszesz umowy korespondencyjnie, nie ma szans w Erze. Myslisz, ze ja tak nie zrobilam np. z Tepsa? u nich nie ma problemu, a w Erze jest wielki problem.
tiska nie wkurzaj sie, to na pewno chwilowe, uporasz sie ze stresem i wrocisz do pieknych cyferek
pipuchna te pilki sa gumowe i z wypustkami, smiesznie kluja, mnie sie podobaly te zajecia. Rozciagaja wszystkie miesnie, WSZYSTKIE.
a buzka dla Ciebie:
jennol a dlaczego Cie nie bylo jak buzki rozdawali?
jak szkola?
to ja cie pochwale i to bardzo
witaj, szaleńcze ile ty możesz ćwiczyć??? nie za dużo???czy to tak dla rozładowania negatywnej energii?
Ago wlasnie u mnie ruchu jest co niemaiara tyko,ze ja stres zajadam wlasnie bo jak tylko pojawi sie jakis kryzysik to od razu rzucam sie na jedzenie
milego dnia
No ta buzka to mi sie podoba wiem o jaka pilke chodzi bo mialam takie na sali na wf-ie w czasie szkoly podstawowej
no nic, będę musiała wziąć z Ciebie przykład i też zacząć ćwiczyć
u mnie po 2o są zapisy, mam nadzieję, że będzie miejsce, bo to różnie bywa. w każdym razie dwa razy w tygodniu sobie na coś pochodzę, jeżeli mi się uda
w ogóle panie w dziekanatach, to są takie, że tylko się pochlastać. nie wiem czy pamiętacie moją sprawę, kiedy tata na konto uniwersytety przelał o 2oo zł za dużo. i co? nico.
latałam tam kilka razy w czerwcu, do dzisiaj kasy ni ma na koncie
brak słów
a Ty z Erą chciałaś rozwiązać umowę czy co?
i cieszę się, że po tym jednym, bardzo nieciekawym dniu, wracasz do siebie
buziak i miłego dnia :*
Zakładki