Ja bym nawet powiedziała, że zawartośc tłuszczu w twoim organizmie to 100 % bo w nocy tylko spisz ;)
Wersja do druku
Ja bym nawet powiedziała, że zawartośc tłuszczu w twoim organizmie to 100 % bo w nocy tylko spisz ;)
Ty uszczypliwcu jeden Ty! :roll:
te 10% to ja spalam podczas ruszania broda :lol:
a ja mam taka duuuuuuuuuza do sufitu i ma duuuuuuuuuuzooooooo lampek i bombek i łańcuchów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i jest taaaaaaaaaaaaka śliczna i kololowa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dobra, dobra nie chwal sie tak, powiedz lepiej zywa czy sztuczna? :lol:
Sztuczna ale jak żywa :P :mrgreen: :twisted: :twisted: poza tym to wole sztuczna i tak już jest mało drzewek w lasach :P
ech ago, jak Cię nie ma, to nie ma, a jak się już pojawisz, to ładnie sobie po forum hulasz ;)
zazdroszczę Ci tego domku... i cieszę się, że taką decyzję podjęliście :)
choinkę to ja pewnie będę miała dopiero w wigilię... chociaż może nie, może przed weekendem przywiozą :) już się nie mogę doczekać, lubię mieć choinkę w domu, bo szczerze mówiąc na razie tego nastroju świątecznego jeszcze nie poczułam :roll:
ale może dlatego, że mnie nie było, nie muszę sprzątać, prezentów jeszcze nie kupiłam :P
teraz będę musiała to wszystko załatwić w tym tygodniu :roll: ciężko będzie- i z czasem i z kasą :roll:
pipuchna, ja muszę mieć żywą :) ale wydaje mi się, że te choinki są hodowane po to, by je potem sprzedawać :roll:
trzymaj się cieplutko :*
no! agassku brakowalo mi Ciebie :*
a Ty nie marudz z tym kupowaniem i lataniem, bo wypoczelas przez caly tydzien, nie bedziemy Cie zalowac nic a nic! :P
ja juz kupilam prezenty dla dzadkow i szwagra, ale nadal mam powazna zagwozdke z rodzicami i tesciami, ze o Misku nie wspomne :roll:
ehhh :roll:
a domem bardzo sie ciesze, oczywiscie poglebily sie nasze problemy tym samym :roll: (finansowe), ale cos za cos jak to mowia :roll: :wink:
no ja tez mam sztuczna Ewuś :D szkoda tych drzewek, prawda? i choc pieknie pachna w domu, serducho mi sie kraje jak patrze jak ginie w oczach :roll:
Ja wolalabym swieta bez prezentow. Cos mi sie zdaje, ze w tym roku to ja zafunduje kazdemu przyjemnosci typu 'dzien w farmie pieknosci', 'talon na caloroczne uslugi fryzjerskie' (to dla dziecka na przyklad) itp. itd. Mam ostatnio uraz do kupowania przedmiotow.
A choinki nie mam i moze w ogole nie bede miec. W ogole moze by tak o swietach zapomniec w tym roku? Nie chce mi sie...
Ago a czemu ja nie widzialam Twojej choinki co? i Kitoli tez nie widzialam... :cry: :cry: :lol:
czekam na jakies zdjecia a jak nie bedzie to sie obrazam! o! :twisted: :roll: :shock:
cześć dziubcie :D
ja tak jak agassek pewnie w wigilę dopiero bede upiększać choinkę, i niech mnie potępią ekolodzy, ale choinka ma być żywa, plastik jest do doopy, ma byc zapach żywicy i dziecięca radość, a ta zawsze mnie ogarnia,kiedy upiekszam choinkę :shock:
ago --> oiszę troche bez ładu i składu, sorry, pracowąłam całą noc , od 8 wieczors do 8 rana, wiec mi sie litrerki plączą, aha, 2 noce tak pracowałam :?