-
No i znowu poniedzialek. O 7 zjadlam 3 lyzki musli z 10lyzkami jogurtu I wypad na ryneczek poniedzialkowy no wrocilam o 10 ale juz tak bylam glodna ze zladlam 2 kanaki, jak se podliczylam (ale nie wazylam, podejzewam ze bralam wieksza wage niz bylo) to bylam w szoku, bo juz zjadlam 800kcal. Mam jeszcze tylko 200 - przez caly dzien, pewnie sie nie wyrobie, ale postaram sie zmiescic w 1200kcal. Mam nadzieje ze sie uda.
Od samego rana ciasto mnie wola ale sie nie daje. A na dodatek mama kupila obwazanki takie pyszne, no i jadla przy mnie. Musze popracowac nad silna wola, pierwsze zwyciestwo - nie wzielam obwazanka Oby tak dalej.
Zaraz pojde zrobie sobie cherbatke spalajaca tluszczyk
Pozniej napisze jak mi poszlo przez caly dzien. A teraz to ide kuc, o jejku jak mi sie nie chce, ale musze. w piatek pierwszy egzamin. Ach ta matma!!
A jeszcze jedno, niestety dzisiaj sie zwazylam. Wrocilo 1,5kg. Niech to szlak.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Ja mam examin najprawdopodobniej we srode. No musze się wreszcie pouczyć Ja mysle, że takie rzeczy, które pozornie mogą się wydawac małe, jak zrezygnowanie z obważanka są jednak bardzo ważne i istotne. Na początku takie odmówienie sobie czegoś dużo kosztuje ale potem siła woli rosnie i bez żalu rezygnuje się z ciacha itp rzeczy. Ja teraz zmykam na drugie śniadanko. Cos lekkiego by się przydało. Ja teraz odstawiam, slodycze bo oststnni za bardzo do nich przywykłam-jadłąm w duuuużych ilościach.Rozmumiem od czasu do czasu ale zdrowo przeginałam. Z tąd perwnie przybyło mi 2kg-ważyłam się w ubiegłym tygodniu i czascoś z nimi zrobic.Pozdrawiam
-
No wlasnie w tym rzecz ze ja ostatnio tez za bardzo przywyklam do slodyczy, teraz musze pocwiczyc silna wole, bo juz nie dam rady.
-
No to poćwiczmy ta silną wolę razem Na moim wątku-"potzebuję towarzystwa i wsparcia" Amee Lee "rzuciła wyzwanie" aby do końca pażdziernika schudnąć 6kg. To sporo ale dośc realne.Może się dołączysz do nas?? Każdy zgubiony kg bedzie bardzo ważny a razem bedzemy się wspierać Założenie to dużo ruchu plus rozsądna dieta czyli bardzo zdrowo i bezpiecznie czyli tak jak nalezy.Pozdrawiam i serdecznie zapraszam
-
NO to super, zaraz poszukam was na forum
A ja dzisiaj znowu zjadlam slodycze A teraz sumienie mnie dreczy. Juz nie mam pomyslu co by tu zrobic by nie siegac po slodycze. Znacie jakies sposoby? Moze jakies ziola, herbatki czy cos takiego??
Pozdrawiam.
-
No ja nie znam rzadnych takich specyfików. Ale może spróbuj codziennie zjeśc cos slodkiego ale w małych ilościach, czasem nawet w bardzo małych-kostka lub dwie czekolady lub coś w tym stylu. Kiedyś ktos mi polecił metode by pozwolić sobie na cos słodkiego tak co drugi raz. Innymi słowy raz sobie odmówic raz nie.I tak stopmniowo przejść do słodyczy raz na tydzień.
-
No moze sprobuje. Ale co do dzisiaj, to jestesm z siebie zadowolona, nic nie zjadlam slodkiego. Zero slodkosci
Oby tak dalej.
A teraz to ja ide film ogladac, troche sie odstresowac, bo caly dzien przy ksiazkach sleczalam.
-
Wiesz, nie wiem czy to dobry sposób. Tak napisałam, bo takie cos słyszałam. Ja w sumie jak raz sobie odmówięto i drugi i trzeci od razu łatwiej mi przychodzi i jak tak się przemogę to w ogóle mało słodyczy jadam i nie mam na nie ochoty potem.
-
na słodkości podobno dobry jest chrom sama nie próbowałam, bo próbuje walczyć sama ze sobą bez leków a w gazecie wyczytałam że pomaga zapalenie świeczki bananowej :P ciekawy sposób, ale też nie korzystałam
ja mam ten sam problem, bo moja waga wzrosła głównie przez słodycze ale dziwne, bo cukier mam niski..może mój organizm tyle potrzebuje
-
Witam!
Mialam dzisiaj pierwszy egzamin! Poszedl fatalnie, wyniki w poniedzialek. Po szkole kupilam sobie chrom no i lecytyne na pamiec. Slyszalam ze pomaga.
Mam dzisiaj straszny humor. Za to poprawila go troche moja waga ruszyla sie, no i oczywiscie w dol
Mozecie zobaczyc na wykresie
Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki