Wątek: Wczesne kolacje=głód w nocy?

dziubusia tez sie ciesze ze nie tylko ja łamie wszystkie kanonny dotyczace odchudzania...
ja nie usna jak jestem głodna robi mi sie niedobrze,głowa boli reumatyzm ( to juz przesadziłam hahaha) Moje zycie moje odchudzanie i mój pomysł na to trudno kazdy ma jakies swoje odstepstwa od diety,ja mam te nocne oczywiscie w granicach normy i dzieki temu chodzi spac pojedzona ( nie obzarta ) spie spokojnie nie burczy mi w brzuchu moge oddac sie błogiej czynnosci w krainie snów I tak trzymam,nie zmienie przyzwyczajenia bo z takim jest mi dobrze

Ja chodze spac kolo 12-1 w nocy, a jem czasami o 17 a czasami o 20 lub nawet troszke pozniej:]

Dziękuję Wam Wasze odpowiedzi rozwiały wiele moich wątpiwości Pozdrawiam ,pa,pa.

moich tez i bardzo sie ciesze

Na diecie możesz nawet godzinę przed pójściem spać zjeść coś, ale niech to będzie białko czyste, czyli - wędlina z kurczaka, indyka, ser biały chudy, tuńczyk z puszki, galaretka bez cukru czy coś takiego - powinnaś dzięki temu w nocy jeszcze schudnąć, bo białko żeby było zużyte muszą być wykorzystane węgle.

a jogurt light?
hmm czyli jablko lepiej nie...