-
ja nie potrafie
jak wy to robicie?
ja nie potrafie odmowic sobie jedzenia
tak bardzo chce schudnac
nie moge sobie odmowic jedzonka
ja nawet jednego dnia nie moge wytrzymac w postanowieniu
ale mi smutno
podrawiam wszystkie ktorym sie udaje
i te ktore maja sie gorzej
-
Jeżeli będziesz sobie powtarzać, że nie potrafisz, to w to uwierzysz Na pewno potrafisz, ja tez tak na początku mówiłam, było wiele ''wpadek'', ale jest już trochę lepiej. Silna wola, tylko ona potrafi sprzeciwić się zachciankom Jak masz ochotę na cos do jedzenia, spójrz w lustro, powiedz sobie: nie zjem, chcę zmienic wygląd, a jesli zjem, to będę jeszcze grubsza. Staraj się nie mieć w domu dużo jedzenia, kupuj, gdy jestes po obiedzie, małe ilości. Zamiast jogurtu 400g kup taki 150g. Musi się udać
-
pisze zeby sie zmobilizowac
mam nadzieje ze jak ktos bedzie wszystko sledzil co robie
to nie dam plamy
czytam wszystkie posy i mam juz wiecej energii do walki
i mam nadzieje ze to bedzie moj pierwszy dobry dzien diety
trzymajcie kciuki za mnie
ja trzymam za was wszystkich!!!!!
-
hej slodziutka nie lam sie ! kazda z nas ma lepsze i gorsze dni . mnie tez sie zdarzaja wpadki i tez myslalam ze mi sie nigdy nie uda. ciesz sie ze startyjesz z takiej wagi ja startowalam z 77,6. teraz jak widac mam74. pomysl ze jest i bedzie dobrze . i nie zalamuj sie. po to u jestersmy zeby sie mobilizowaxc i wpierac. pozdrawiam!
-
jednak potrafie
i to dzieki wam
jednak mobilizuje sie tutaj i daje rady
a najlepsze i najwazniejsze jest to ze mam swietny humorek
wiem ze z wami mi sie uda
ciesze sie ze trafilam na to forum
pozdrawiam
-
Hej! Ja też kiedyś byłąm gruba i zaczęłam się odchudzać. Ale wcześniej to była masakra. Potrafiłam zjeść i przeważnie jedłam całą tabliczkę czekolady na raz . Byłąm poprostu gróba. Aż wreszcie pewna osoba powiedziała mi to. Może nie tak dosłownie ale można było z tego wywnioskować że lepiej byłoby się odchudzać. Potem byłą druga osoba. I ja zaczęłam się wreszcie odchudzać. No i poskutkowało. Chociaż i tak chciałabym być chudsza ale muszę także zauważyć swoje postępy i każdemu odchudzającemu sie także radziłabym tak zrobić.
-
ja nie potrafię od czasu do czasu sobie czegoś słodkiego odmówić diś zrobiłam wielką rzecz wyżuciłam prażynki ponad pół opakowania , których już wczoraj zjeść nie moglam ihih i jestem dumna z siebie;P ihh buziaki:* slodziutka2o słoneczko dobrze Ci idzie , oby tak dalej:*
-
już nie moge...było tak dobrze...tak sie starałam ...KUŹ!!!!!!!!!!!!!!zerzarłam liona i ponad rządek czekolad...kur.....
wściekne ise zaraz...
-
a ja sie wkurzylam na meza. prosilam zeby nie kuipowal slodkosci a on dzis zakupil paczke mnm-sow, 10 czekolad, slodkie rurki! mic tylko sie zalamac. boje sie nocnych glodow! zawsze jak narkoman z zamknietymi oczami! chodzi o to ze w nocy to ja nawet nie wiem co robir , kiedy biore sie za slodkie. nieraz bylo tak ze budzilam sie z roztopiona czekolada w rece! to dopiero jest wstyd! musze byc silna . bardzo! jak nie widze slodkiego to jest ok, ale jak mam je w zasiegum reki to nie wiem co bedzie. mam nadzieje ze jakos przezyje. schowam klucz od barku u dziecka w pokoju. to jest mysl!
-
Dziewczyny panujcie nad soba. Słodycze wcale nie są nam do życia potrzebne. Zamiast tego jedzcie owoce, albo pijcie herbate [wode].
A przy zyciu i sile trzyma to forum.
yasminsofija : trzymam kciuki. Wszystko ci sie uda. Zalezy tylko od tego jak bardzo cchesz..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki