A to ja dla odmiany
Małe podsumowanko. Dziś w jadłospisie:
owsianka z cynamonem
szklanka mleka 0,5%
sałatka wielowarzywną bez majonezu + trzy pierogi z kapustą
bezcukrową galaretka własnej produkcji
surówka z marchewki z jogurtem naturalnym + pieczywo wasa
łącznie 1000 kcal.
czyli nie jest źle, choć te pierogi nieco mnie gnębią
Trudno, znając mnie, gdybym dziś nie zjadła tych trzech, jutro pochłonęłabym 10...
Poza tym poćwiczyłam ( wreszcie!!!!!!), zrobiłam 200 półbrzuszków, bo to akurat są ćwiczenia, które bardzo lubię, bo nie powodują u mnie zakwasów.
Więc ogólnie jest dobrze.
Postanowiłam wcześniej wstawać i robić codziennie rano te półbrzuszki, bo mam lekkie odruchy wymiotne na widok swoich wałeczków.
Mam nadzieję, że wy też się trzymacie.
Pozdrawiam!