-
dzięki sidex
Ja jak koleżanka mam ten sam problem, tylko że ja mam napady wieczorem. Przez cały dzień trzymam sie dzielnie, ale wieczorem nie mogę się powstrzymać. Nie wiem jak mam sobie ustalić te posiłki, bo oprócz siebie mam jeszcze męża i 2 dzieci. Troszkę mi ciężko dostosować ich meni do swojego. Tzn. nie jem tego co oni, lecz ugotuję sobie jakąś zupę albo jak jedzą coś normalnego to zjem z nimi, lecz mniej. Nie mam czasu przygotowywać posiłków specjalnie dla siebie.
A tak wogóle to fajna czapka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki