Strona 38 z 46 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 451

Wątek: SWEET 60 CLUB

  1. #371
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem wiem...ja to jestem ogólnie straszna sceptyczką wcale nie mam zamiary prosic o 38 heheheh wrecz przeciwnie ja zawsze zaczynam prosic od najwiekszego rozmiaru takie zboczenie z przed kilku miesiecy nawet jak ktos mi mówie "utopi sie pani w tym" ja mimo to przymierzam bo nie dowierzam
    Ja mam snieg za oknami nawet za duzo i zdecydowanie za zimno w co sie tu ubierac ehh jak ja nie lubie zimy choc nie powiem swieta bez sniegu to tak? hmmm lato bez słonca hahahahahahah ale wymysliałam no prosze

  2. #372
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Zuzek bardzo ladnie wymyslilas hehehe. No coz. Snieg jak snieg, szkoda, ze slisko bo lod na ulicy wrrr... A ja zaraz musze sie luc pociagiem godzine i do tego z przesiadka
    Ehhh.... Chce, zeby bylo juz jutro i zebym mogla pospac do 12 hihihih. Ale ze mnie len parszywy

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #373
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj a jaki zemnie? az sie boje pomyslec co bedzie jak wkoncu znajde jakąs prace cholera bedzie pewnie trzeba ok 6 rano zwlec sie z łózka i pewnie na te mrozu gdzies dojezdzac Juz mi sie nie chce ale znam siebie i wiem ze pewnie sie do tego przyzwyczaje predzej czy pozniej.poki co wole siedzic w ciepłym domku wysypiac sie cholera ja to mam dobrze ale teskni mi sie za jakims zajeciem

  4. #374
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Mam to samo, wiem, ze najgorzej bedzie ze wstawaniem. Ja rok wstawalam do pracy o 7, a w weekendy o 5 i pod koniec nie moglam sie wyrobic. Zaczelam jezdzic do roboty o 8-9, bo nie moglam dac rady. Ehh... Mam nadzieje, ze jak bede musiala tak na powaznie to sie przyzwyczaje. Ale wiem, ze bedzie ciezko, ojjjjj ciezko

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  5. #375
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale póki co wstawanie jeszcze przed nami wiec niech nas głowa nie boli i trzebna rozkoszowac sie spaniem do 12 ( tiaaa nawet jak moge to i tak nie pospie,czuje ze zycie przelatuje mi gdzies obok jak spie,ale grunt ze moge sie wsypac do godzinki która mi pasuje)
    Ogólnie jestem pieronskim spiochem chyba nie znam drugiej takie osoby jak ja mogłabym spac i spac i oczywiscie nic wiecej...Kiedys prowadziłam taki tryb zycia całkiem beztroski i co sie podziało? hehehe +20 kg

  6. #376
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Ja moge spac do bolu i nawet nieraz stwierdzilam, ze moge cale zycie przespac. Moge polozyc sie o 23 i spac do 17 hehe. To zaden problem. Teraz wstaje normalnie kolo 10-11, a ide spac o 1-2 w nocy. Bede musiala sie przestawic troche

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  7. #377
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak jak ja dzis polazłam spac o 12 wstałam o 12 ale co sie dziwic jak dwie ostatnie noce miała poprostu fatalne...Ciagle sie wacham nad ta Anglia niby byłam pewna a teraz z dznia na dzien coraz to wieksze watpliwosci czy soebie dam rade i takie tam.Oczywiscie o diecie nie ma co mówic bo pewnie bedzie mnie tylko stac na chemie ona najtansza

  8. #378
    LaGruba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie dziewczynki

    wstyd mi za siebie bo znowu jest to samo co zwykle- zaczynam i nie wytrzymuję

    codziennie sobie mówię- jutro będzie inaczej- a jutro mówię ,że jutro- wychodzi z tego kwadratura koła przekładająca się na kulistość postaci

    Jestem niereformowalna Głupia,głupia,głupia

  9. #379
    Zuzaksc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tammmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!
    Kazda z nas tak ma czy miała na poczatku to jest normalne!
    Ja musiałam dostc pozadnego kopa "od zycia" zeby zacząc cos robic z soeba a mimo to i tak zdarza sie ze zapominam o diecie i wpieprzam jak prosiak baaaa opycham sie słodyczami choc wytrzymałam prawie 5 miesciey nie próbujac niczego i nie ciagło mnie..Teraz im blizej konca tym gorzej,człwoiek dumny z sukcesu zaczyna folgowac soebie i to jest bład.Ehhh wszytskie ditowiczki włacznie zemna mają cos z chwilowego głuptaska klapki na oczy kierunek "lodówka" ale to jest właczone w cene sukcesu!

  10. #380
    zm0rka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Wiem, że juz dawno, dawno temu zawiazał się ten cudowny klub dążących do 60 ale mam nadzieję, że mogę się jeszcze dołączyć!

    A tak poza tym to LaGruba nic się nie przejmuj każdy ma tekie chwile. Ja tez schudlam kiedys i zaczelam sobie folgować w jedzonku no i znowu czeka mnie walka z kilogramami!

    Dasz rade!

Strona 38 z 46 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •