Hej Słonka
Tak siedzę i wymyślam Ciekawa jestem, jak będziecie jutro jeść? Będziecie coś jeść w ogóle, czy jednodniowa głodóweczka? Czy też w ogóle nie będziecie pościć? Ja zamierzam pić tylko wodę i gorzką herbtę, nie jestem jakoś specjalnie religijna ale jakoś zawsze tradycyjnie w Wigilię (do kolacji, rzecz jasna ), Środę Popielcową i Wielki Piątek nic nie jem. I świetnie się czuję o samej wodzie, aż sama się dziwię A ma to też taki plus, że nie podjadam smakołyków, które się w ten dzień przygotowuje - bo jak nic nie jemy, to nic, nawet łyżki z sera do sernika nie można wylizać Inaczej by kusiło a tak - jakoś mi nie żal
Czekam na Wasze odpowiedzi
Sun.