Ruch by mi się sprzydał Ale nic mi się nie chce-ciągle jestem zmęczona i najchętniej skuliłabym się pod puchową kołdrą I jeszcze gdyby mi ktos ciepłą, owocową herbatkę przyniósł(malutko kcal ). Mam straszny problem z biodrami i brzuchem: nie jest szeroki, nie mam przy pokach fałd, ale nie jest płaski Ćwiczyć w ogóle mi się nie chce, najwyżej to potańczę trochę z przymusu
Pris, na modę zwracac uwagę, to żmudna praca..A biodrówki to fajne spodnie Ubieże się dłuższą bluzkę i nerki mają ciepło. Tylko do biodrówek figura musi być ok..A z tym już problem