Wątek: Chcieć to móc!!! Kto chce chudnąć ze mną? :)

Witam poznym wieczorkiem

Dzisiejszy dzien srednio udany.Nie mialam czasu zjesc dzisiaj zdrowych rzeczy i co zlapalam to zjadlam.W normie kalorii jednak sie zmiescilam+ sporcik.
Dzisiejszy dzien zamknelam:1169kcal +2,5h silowni!.


Dziekuje dziewczyny za mile slowka. Poki co stawiam na sporcik...Lubie jedzonko,wiec to jedyne rozwiazanie...


werek: gratuluje i zycze kolejnych spadkow...wagowych.

Tusia

Hop do gory!!.

Gdzie jestescie dziewczyny?.

Tusia

Dziś ta małpa waga pokazała znowu 60 kg I to z groszami! Ale nic to, na 18 idę na ABT i zobaczymy co ona na to
Pozdawiam i piszcie!

Tusssiaczek ja tez sie sportem rautje, bo jedzonko to ja wprost kocham, do tego wcinam ciemne pieczywko zamiast bialego, Wase no i nic po 18 godzince mam nadzieje ze efekty niedlugo sie pojawia
No ja tu gadam o takich rzeczach, a dzisiaj zjadlam niestety 3 krowki po prostu powstrzymac sie nie moglam, ale obiecuje, od teraz nie jem juz nic
Do jutra oczywiscie

Hejka!!.
Dzisiaj i ja sie nie popisalam...zjadlam 2 listki czekolady i kilka ciasteczek musli... .Na szczescie wszystko wliczylam w kalorie...
Dzisiejszy dzien to:1096kcal.

Buziaczki:**.

Tusia

u mnie dziś jakaś odmiana
tz ładny wynik 900kcal

więc dziś jest ok

i jutro też będzie!!!!!!

Hej laski! Witam Was wczesna pora Oj dzis to sie za dobrze nie czuje! Zaczely sie ciezkie dni boli brzuszek, plecy i glowka, humor kiepski, no i apetyt dopisuje Ale nie dam sie!!!! Bede walczyc, jestes silniejsza!!!!
Tusssiaczek no to wczoraj byl widocznie tak slodki dzien i dlatego chcialo sie slodkiego!
Asinka - podziwiam Cie i maprawde trzymam kciuki, zebys miala tylko tak udane dni Naprawde super, jak sie tak patrzy na Twoje posty, to az sie nabiera sily do walki ze swoim najwierniejszym przyjacielem,, ktory jest przy mnie zawsze, trudny koles z tego tluszczyku ale przynajmniej jest tylko MOJ!!!

Jestem jestem wspolodchudzaczki

Dzisiejszy dzionek wmiare...choc mogloby byc lepiej...Jadam slodkie,choc wliczam je w limit kalorii.Ciekawe kiedy nadejdzie taki dzien,ze nie bede jest wcale slodyczy...grrrrrrr.
Tak wiec:1168kcal i 1h rowerek stacjonarny.

Buziaczki i do jutra.
Tusia

Witajcie
Ja dziś bez ćwiczeń. Wczoraj byłam na ABT i tak dostałam w tyłek (dosłownie! ), że dziś organizm sie regeneruje. Jutro planuję siłownię, zobaczymy jak będzie...
TUSSSIACZEK, słodycze słodyczami, ale i tak jestes dla mnie wzorem. Codziennie ćwiczysz i to wcale nie mało!

no to widzę dziewczęta że ten topic na nas pozytywnie wpływa

ja się dziś też zmieściłam w limicie mimo że wypiłam piwo

(ale zamóiłam sobie małe żeby jednak za dużo kcal nie doładować )

nie ćwiczę bo nie mam sił mam tyle zajęć pozalekcyjnych że przychodzę do domu i padam na twarz :/
z jednej strony dobrze a z drugiej to....
SPAĆ!!!!!!! ehh
ale jutro dzień nauczyciela to się do skzoły nie idzie to się wyśpię


pozdrawiam :*