-
Moj dzisiejszy dzien z dieta mial niewiele wspolnego.
Rano zjadlam jedynie polowe Jogobelli bo wiecej nie moglam przelknac ze wzgledu na bol (3 Ibumpromy), potem kiedy juz przeszlo wszamalam lody, tosty, kanapki i kochany tato poszedl mi po czekolade. Wiem ,jak kobiecie w ciazy... A propos ciazy to moja mama twierdzi ze jej takie bole skonczyly sie dopiero po moich narodzinach... WIec jeszcze troche pocierpie... Mam nadzieje za jak najdluzej hehe
Kalorii nie policzylyam... ale jutro wszystko wroci do normy...
Tylko na mnie nie krzyczcie hehe
-
Cześć!!
Postanowiłam, że dołączę do Ciebie jednak na Twoim temacie
Z tego co widzę Agentka też ma taki sam cel
Od dziś jestem trzecia do kompletu
W końcu to aż 8 kilo, więc im nas więcej tym lepiej Wyobraźcie sobie, że każda będzie walczyła z prawie trzema kilogramami... Nie tylko swoimi ale również pozostałych dwóch. Co Po niecałe trzy kilo na każdą, a w sumie wyjdzie nam aż 24 Co Wy na to
buźki
-
Witam Cię bardzo serdecznie Ciesze sie ze zajrzalas na mój temat i że chcesz z nami spaść o te 8 kilogramów Wprawdzie zgubiłam się w tych rzeliczeniach ale myślę że razem damy radę z naszymi 24 kilogramami...
Przede mna jedna z wiekszych pokus-wyjazd do babć (dwóch ) na tydzień... Mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda i bede ciagle lezala na dworze nie myslac o jedzeniu....
Najważniejsza w tym wszystkim jest motywacja...
flowerek84 jaką dietę stosujesz Bo ja staram sie jechac na 1200-1100 bo jak slysze o dziewczynach ktore maja problemy z miesiaczkowaniem to mnie to przeraza i wole wolniej a skuteczniej.
Chcialabym zeby wszyscy padli na moj widok 1 wrzesnia...
Pozdrawiam
-
Cześć!!
Szczerze?
Nie stosuję już żadnej konkretnej diety... chyba nie potrafię
Po prostu nie objadam się, jem bardzo często i w małych ilościach, tak żeby nie doprowadzaćdo uczucia wilczego głodu. Wybieram produkty raczej niskotłuszczowe i staram sie unikać zbędnych węglowodanów.
Np dziś zjadłam: 1 jajko gotowane, ok 140g tuńczyka w sosie własnym, ok 80g chudego twarogu, jakieś 150g jogurtu naturalnego, kilka truskawek, 3 plasterki szynki drobiowej, ogórki gruntowe (nie wiem ile... trochę)
Do tego kawa, kawa, kawa (rozpuszczalna bez niczego) -bo ja kocham kawę
No i woda mineralna, najlepiej z sokiem z cytryny
aaa i jeszcze piłam dziś herbatkę figura...
Potem może dokończę tuńczyka, bo jeszcze mi został i może jakiś pomidorek... a może jeszcze serka trochę... nie wiem. Kalorii nie liczę, diet drastycznych się boję z powodu jojo, które znam doskonale z doświadczeń...
No i ćwiczę na siłowni (gownie areoby) i dużo spaceruję, czasem po prostu "latam" po mieście po parę godzin to tu to tam
I wreszcie muszę się porządnie wziąć za 6 Weidera .. heh właśnie tera zsobie zrobię seryjkę
Pozdrawiam!!
-
Hej
Naprawde Cie podziwiam bo jak ja zaczynam diete to musze cos zaplanowac, trzymac sie tego bo w innym przypadku nie wytrzymalabym na niej nawet tygodnia...
Widze ze chodzisz na silownie, zawsze wolalam aerobik, nawet chodzilam kiedys ale musialam zrezygnowac ze wzgledu na brak kasy...
Teraz tez jej jest malo bo od wrzesnia zaczna sie korki przedmaturalne wiec musze sobie radzic sama....
Wczoraj moj dzień minal bardzo dobrze... 1150 kcal.... Nie jest zle jak pierwszy dzien po zarloctwie zwiazanym z miesiaczka... Teraz juz mnie tak nie ssie wiec wracam do diety...
Dzisiaj wazylam sie tydzien od rozpoczecia diety ale waga ani drgnela. Czegoz sie innego spodziewac jak przez ten okres tylko trzy dni z siedmiu zakonczyly sie umowna przyzwoita liczba kalorii a o reszcie nie warto nawet mowic...
Pozdrawiam
-
Kalorkaaa Ty się nic nie przejmuj, że waga stoi
Zwłaszcza, że jesteś w pierwszych dniach cyklu, przecież zwykle waga wzrasta bo jest inna gospodarka hormonalna i woda jest zatrzymywana w organiźmie w ilości większej niż zwykle. Skoro waga ani drgnęłato znaczy, że jest bardzo dobrze, zobaczysz, po okresie powinna szybko ruszyć w dół
Mi przybywa zwykle ok 2kg przed okresem, nawet jeśli trzymam diete i się nie objadam, a potem kilka dni i zostaje wspomnienie
Więc nie patrz na wagę tylko dalej rób swoje (trzymaj dietkę) i dużo się ruszaj, a efekty będą później
Pozdrowienia
-
Hej,
Damy rade
Wszysko opisałam u mnie.
Potrzebuje jednak Waszej pomocy merytorycznej, czyli jeśli chodzicie na fitness to:
Jeśli możecie to napiszcie mi ile płacicie za fitness, jakie urządzenia są u Was na fitness i na jakich najbardziej lubicie ćwiczyć. Co Wam się najbardziej podoba w Waszym fitness.
Z góry bardzo dziękuje.
Dziękuje również bardzo za odwiedziny, za dobre słowa i za wiarę w moje odchudzanie.
Jestem tutaj:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=62098&start=0
-
Flowerek musze sie pochwalic! Stracilam jeden kilogram! nie wiem jakim cudem ale mialas racje ze po miesiaczce wszystko sie okaze... I okazalo sie...
Teraz musze jedynie wykonywac systematycznie cwiczenia na uda i biodra i bede w siódmym niebie Jak koleżanka wróci we wrzeniu z Anglii to mnie nie pozna I to jest moja motywacja na dzień dzisiejszy... No i ten wytrzeszcz oczu wszystkich wkoło... =) jeeejq jak ja sie ciesze=) taki mały sukcesik =)
A no i jeszcze jdeno=) Suwaka nie przesuwam zebym go potem cofnąć nie musiała jak sie okaze ze to jednak moj organizm wariuje=)
A jak tam Tobie flowerek idzie Mam nadzieje ze dobrze...
Kończe Skarby Wy moje i ide szykowac sie na impreze =) Buziaki
-
Cześć!!
Moja waga też się nieśmiało porusza, ale to tak już od tygodnia... Do tego nie wiem co z okresem, bo jakoś mi się cykl podejrzanie wydłuża....
Tak więc też czekam na stabilizację z suwaczkiem
Co do Twojej motywacji... hehe Podobna do mojej, tylko w moim przypadku to mój Kochany Koteczek wraca z Angli i chcęmu zrobić miłą niespodziankę
Pozdrawiam :P
-
Echhh flowerek Ty przynajmniej masz Kochanie... ja coraz barzdiej watpie ze takowego znajdę...
Muszę się niestety pożegnać na tydzień gdyż wyjeżdzam...
To bedzie prawdziwa meczarnia pod wzgledem jedzenia bo zapewne bedzie tego masa a ja nie bede mogla nic tknąć...No ale cóż...
Wczoraj zjadłam 1600 kcal (około) ale właściwie to tylko przez dwa piwa...które z reszta spalilam w tańcu... Echh... imprezy
Dzisiaj juz nie bylo tak najgorzej bo 1350 kcal ale to i tak nie jest to co planowalam ...Jutro bedzie lepiej... Mam nadzieje ze nie rzuce sie na torta
Także ćwiczę wracam za tydzien i pisze jakie sa efekty
Pozdrawiam sedruchnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki