Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 104

Wątek: OstaTniE CiasTeczKo I Do RobOtY!!

  1. #1
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie OstaTniE CiasTeczKo I Do RobOtY!!

    Jest 22:10 czwartek 13 października a ja zjadłam ostatnie ciasteczko w tym miesiącu Obiecuję... sobie, Wam moi Drodzy, mojej rodzince... Nie będzie w grudniu grubiutkiej, pulchniutkiej kalorki, będzie smukła wysoka dziewczyna I ja tego dopilnuję We mnie siła a nie w jedzeniu Plan na początku taki sam jak zawsze- 1000-1500 kcal (najlepiej 1250 ) Pomożecie Wesprzecie Mam nadzieję...

  2. #2
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oby tylko nie bylo pierwszego cukierka, pizzy,hamburgera itd.
    Ach,mam nadzieje,ze wytrwasz w swoich postanowieniach. Bede trzymala kciuki,za to by udalo Ci sie wytrzymac bez slodyczy i bys uzyskala wymarzona wage Sluze swoja rada,pomoca, pocieszeniem Powiedz nam tylko wiecej o sobie Ile masz latek,ile wazysz,ile masz wzrostu? Pozdrawiam

  3. #3
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie ma to jak szybka odpowiedź , mam 17 lat (prawie 18), 172 cm wzrostu i niestety mam dużo tłuszczu na udach ( wewnętrzne części) i biodrach (tzw. wałki) Ale cieszę się każdą chwilką bo przecież życie jest tylko jedno Mam cel, chciałabym się zmieścić do jakiejś fajnej sukienki na święta i sylwestra ale jeszcze dłuuuuga droga przede mną Aniołku dziękuję za wsparcie i mam nadzieję ze własnie dzięki temu nie będzie pierwszej pizzy hamburgera itp. acha! pomimo mojej wagi i wyglądu uwielbiam aerobik, jazdę na rowerze(co niestety jest niemożliwe w zimie) i jazdę na łyżwach (muszę je najpierw odkurzyć) acha no i pływanie of course (chociaż mam kompleksy z pokazywaniem się na basenie) Będę pisała o moich postępach, załamaniach nerwowych i tym podobnych zdarzeniach w moim życiu dietetyka Rozpoczynam walkę :P

  4. #4
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje Drogie! Wstałam sobie dzisiaj rano, i tak pomylałam ... skoro chcę schudnąć przyzwoicie... i na dłuższy okres czasu (najlepiej na całe życie )to kurcze przecież nie mogę tak odrazu przejść do 1250 I wymyśliłam że przez ten tydzień jem normalnie tylko że bez kolacji (ostatni posiłek gdzieś o 17) a od przyszłego tygodnia będę zmniejszała liczbę kalorii... Moze wtedy osiagnę to wszystko na dłuższy czas?? Zobaczymy... Cały czas proszę o wasze wsparcie Pozdrawiam

  5. #5
    malutkagrubiutkacza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Madry pomysl, jesli wytrwasz w swoich postanowieniach, to na pewno odniesiesz sukces!! Tylko pamietaj, minimum, a najlepiej zero slodyczy, to bardzo, bardzo trudne, ale przynajmniej daje efekty! Trzymam kciuczki za Ciebie!! Pracuj dzielnie i mije bardzo silna wole!! Nie poddawaj sie a wszystko bedzie oki!!

  6. #6
    Arianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze się zaczyna - "wstałam i pomyślałam że będę jadła normalnie" :P

    Hihi spróbuj jednak tej diety - nawet 1500kcal, bo normalnym jedzeniem, a brakiem kolacji możesz sobie tylko większą krzywdę zrobić.

  7. #7
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po pierwsze: dziękuję Malutka za wsparcie W przeciwieństwie do Arianka. Wyczuwam nutkę ironii w tym co napisałeś a to mi niestety nie pomaga Ale z drugiej strony jesteś moim autorytetem bo wiem że dużo wiesz o odchudzaniu Dlatego może masz rację... Zacznę od 1500 potem będę zmniejszała ilość do tysiaka i spowrotem do 1500 kcal. Pasuje Arianku?? :P

    P.S.Malutka ile masz lat?? Możesz napisać coś o sobie?? [/u][/b]

  8. #8
    Arianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję wyczucia nutki ironii, bo moim zdaniem sporo jej tam przelałem. Poza tym nie mnie masz uszczęśliwiać dietą, ale siebie i to czy "pomaga" czy "nie pomaga" Ci to co napisałem to też sprawa drugorzędna - to Ty musisz mieć w sobie chęć i siłę, żeby schudnąć, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi. Ja ze swojej strony trzymam kciuki za Ciebie, ale głaskać nie będę :P

    P.s. Z charakteru jestem człowiekiem który nie uznaje wsparcia przez ciągłe przyklaskiwanie - wsparcie to moim zdaniem powiedzenie prawdy w oczy.

  9. #9
    kalorkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No własnie zauważyłam te twoje twarde zasday i reguły. I nie proszę tutaj o "głaskanie" nie musisz mnie niańczyć bo chyba o to masz pretensje, ale czasami gdy ktoś jest załamany to najbardziej pomaga. Jeżeli preszkadza Ci że jesteś dla mnie autorytetem w odchudzaniu to proszę bardzo -już nie jesteś. Lepiej?? Po drugie nie chcę Ciebie uszczęśliwić, widać nie zauważyłeś mojej nutki ironii albo inaczej - przenośni. Za kciuki dziękuję ale obawiam się że to też może w pewnym momencie stać się dla Ciebie przejawem "głaskania" :] Więc powiem jedno: dam sobie radę...

  10. #10
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihi ^^

    szlicznie mu pojechałaś

    już Cie lubie DDDDDDDD bede wpadać

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •