Hejka Oczywiście że się trzymam Niestety nie diety... To znaczy jem wszystko, ale nic po 18 wiec narazie takie szybkie przygotowania do prawdziwej diety (którą rozpoczynam na tym watku od 13 października )...Narazie jest mi ciężko, przez ferie nigdzie nie wyjeżdżałam i ciągłe siedzenie w domu jest przyczyną rozdraznienia i podjadania czegoś na okrągło... Ale od poniedziałku zaczyna mi się znowu szkoła wiec stresy zrobią swoje...


Jak sobie pomysle jak mało czasu do 21 marca zostało i o tych nowych kolekcjach na wiosne w moich ulubionych kolorach a bez sznas na kupienie... ech...musiałabym codziennie bywac w sklepach w centrum zeby sie zmobilizować.

W dodatku 3 wesela nam sie zapowiedziały a na nie też trzeba sie jakoś ubrać...

Marlenko jakby ci powiedziec, moi znajomi umieją przekombinować troche z imprezami i dowodzikami tak ze no...nam nie sprawdzają ma sie wtyki Trzeba sobie radzić z problemami niepełnoletności

Jak można przenieść wątek