dziś srednio, serek wiejski i dwa talerze zupy,w sumie ok 600 kcal. wiecej na pewno nie bedzie,z prostej przyczyny:brak czasu...

na dodatek po wczorajszym szpinaku czuję się oblepiona tłuszcze i straznie gruba...

Kurczę,jak chyba jestem strasznie gruba ważąć te 57 kg przy 160 cm wzrostu...generalny dół

ale zaczynam czwarty język obcy. Włoski od dziś


pozdrawiam