dziś weekend,odsypianie po ciekawym spotkaniu z grupa znajomych z liceum. i się trzymałam. Ale od tygodnia jem ok.1100 kcal...to troche za dużo.
Dzisiaj juz nie jem, podliczyłam 998 kcal. i spalone duuuuzo w czasie biegania przez godzine za moim piesem :P
szkoda tylko,ze już nie chudnę....(
udanego weekendu!!!!
Zakładki