Witajcie!!!
Z chęcią i ja się do was przyłącze, mówiąc szczerze mam jeden z najgorszych dni w życiu włąśnie wtedy kiedy postanowiłam od dzisiaj zacząć po raz setny dietkę, mianowicie mówiąć włąsnie dzisiaj dowiedziałam się że jestembezrobotna
tzn. że moja firma nie przedłuży mi umowy - mówiąc szczerze czuję się okropnie i nie wiem co mam ze sobą zrobić
![]()
Dąże do wagi 54-55 kg nie wiem tylko czy przy moim teraźniejszym nastroju czy dam radę, jestem załamana. Obecnie waże 65,2, moim planem jest dietka 1000 kcal + ćwiczenie na rowerku. A najbardziej chciałabym mieć w bioderkach 90-95 cm to jest moje marzenie (nie wiem czy realne), acha i wzrostu mam 170 cm.
A tak poza tym to trzymam za was wszystkie kciuki. Powodzenia
Zakładki