ja sie musze pochwalic - weszlam rano na wage a tam pomiedzy 66 a 67 - normalnei cu bo mialam ostatnio dzien w dzien wpadki ( a weekend to bylo obzarstwo )
ale nei ciesze sie bo to pewnie jakies chwilowe i jutro znow bedzie 70

pris normalnie gratuluje - widze ze SB to dieta w sam raz dla ciebie - a co do tego humoru - to ja sie okropna zrobilam odkad zaczelam sie odchudzac - dawniej wesola - na kazda impreze musialam isc i wogole pelna energii - a teraz ? nic mi sie nei chce - ciagle smutna albo zla - a jak gdzies ide to sie zle czuje bo przeciez kazdy widzi jaka jestem gruba ( a kiedys mi to o dziwo nie przeszkadzalo )


yasminsofija - z ta pupa to cie rozumie - ja mam strasdznie duza ale mam wrazenie ze cwiczenia owszem ujedrnia i takie tam - ale zawsze bede meic po prostu duza ..... wiec nie wiem...