-
dziewczyny spokojnie
nie widzicie że to prowokacja a dziewczyna się nieźle bawi?
niech się *&^%$# jak ktoś rozumu nie ma
no bo sorry
-
Asinka moze masz racje ale takie tępactwo mnie dobija!
założe sie że to jakaś blądowata wypacykowana pusta dupa która chce być wieszakiem zeby kolesie z furami za nią latali ;/ mam takie dziwadła na osiedlu ;/ to straszne <zyga>
-
kochana ale nic nie zrobisz a złość piękności szkodzi
uśmiechnij się i nie przejmuj głupota ludzka
buźka :*
-
bo głupota ludzka nie zna granic
-
Wiesz Doti, a ja cię rozumiem. Od jakichś dwóch lat odchudzam się, a im bardziej pragnę byc chudą, tym bardziej tyję. Przechodziłam już różne fazy, od anorektycznopodobnych do bulimiczno i depresyjnopodobnych. Potrafiłam schudnąc 2 kilo w dobę albo te 2 kilo przytyc. Nienawidziłam siebie, swojego ciała i skutecznie z nim walczyłam. Urojoną otyłością tłumaczyłam swoje niepowodzenia w życiu. Mam 173cm i w swoim najlepszym okresie ważyłam ok. 56kg i co mi to dało? Teraz ważę 70kg... Jak do tego doszło, nie wiem. Ale ja zrozumiałam swój błąd. Wiem, że robiłam źle, udało mi częściowo zmienic. Teraz wiem, że nie ciało decyduje o człowieku, a jego wnętrze, dusza, to jakim jest. Nauczyłam się pokory. Zaakceptowałam siebie, mimo to dąże do szczupłej sylwetki, bo chcę zamknąc pewien rozdział w moim życiu. Ale zdrowo - dieta do 1500 kcal.Piszę ci to, bo dziewczyny trochę na ciebie najeżdżają, a w życiu cię nie zrozumieją.I nie będę ci pisac, że źle robisz, czy coś w tym stylu, bo to cię tylko rajcuje. Wiem, bo byłam taka jak ty.Z drugiej strony chciałabym ci pomóc, bo tylko się zmarnujesz. Ja te dwa lata uważam za całkowicie stracone i bardzo żałuję. Ucz się na moich błędach. Pewnie w ogóle sobie nie weźmiesz do serca tego co ci napisałam. Pomyślisz sobie, że ci zazdroszczę, bo jesteś szczupła i wypisuje ci to wszystko, bo nie chcę, żebyś schudła jeszcze bardziej, ale uwież, nie jest tak. Zrobisz co będziesz chciała, ale kiedyśzrozumiesz i wtedy będzie za późno.
-
a h** prawda za przeproszeniem ! nie da sie zrozumieć tego ze ktoś sobie uroił otyłość i zyga po jedzeniu bo inaczej nie umie schudnać ! to jest chore, jak ktos wyzej napisał jej nie dieta sie przyda tylko psychiatra!
-
no wlaśnie o to mi chodzi, ze wy, ktorzy przez to nie przeszliście, nie zrozumiecie, chocby nie wiem jak bardzo byscie chcieli, nas, którzy mielismy ten schiz, bo inaczej tego nie nazwe.to przeklenstwo, ja z tego wyszlam, a jej powinniśmy tylko współczuc a nie dokuczac. no chyba ze ona nie mam problemow tylko po prostu jest próżna
-
nie bede wspołczuła wiesz czemu? bo to sie roi z jej głowy a jak ktos ma głowe na karku i jest normalnym i mądrym człowiekiem to do tefo nie dopusci, ona nie jest mądra a głupoty nie wspołczuje
-
sa ludzie i taborety..a Ty nim własnie estes doti...zal mi Ciebie...i na prawde wielka ignorancja w Twoja strone malenka..
-
Mendi..ja przeszlam przez to swinstwo...cigle przeczyszczania..zyganie...opychanie..wypadajace wlosy brak szkliwa..w ciagu 2 lat chudlam i tylam ...ale wiesz co chcialam sie leczyc..i nie zawacalam ludziom gitary tym...tylko prosilam o pomoc...moze jeszcze ona do tego nie dorosla..nic o niej niewiem ..ile ma lat itp.ale jak zmadrzeje niech sie odezwie..i bez takich mi tu ze my przez to nie przeszlismy..i ze jej dokuczamu...ja nie dokuczam..tylko wspolczuje glupoty..a takiego zachowania nie pochwalam..bo wcale n9ie jest budujace la ludzi tutaj z naprawde wielkimi problemami...mnie bylo wstyd sie przyznac ile mam wzrostu i do jakiej wagi daze...bo wydawalo mi sie ze jestem tu jedna z chudszych..ale teraz doti mnie powalila..to forum dla ludzi chcacych schudnac rozsadnie...a bulimiczki maja swoje..wiec daj sobie na luz dziewucho..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki