Wątek: Gotowi "rozwitac sie" z nadwaga? Do dziela...

Fleuve, slonko , dzieki ogromne za wsparcie. Tys jedyna mnie odwiedzalas . Pomimo tego, ze duzo kto obiecal to robic . Echh... jestem troche rozczarowana .Ale wiesz, wyprowadzam sie stad . To mieszkanko zrobilo sie takie smutne ... Jeszcze raz dzieki :P . Cmokas :P

gigosik szkoda że się wyprowadzasz , lubiłam tu zaglądać, mimo że nie komentowałam, a Twój i FLEUVE optymizm dobrze na mnie działa.

POWODZENIA W DALSZEJ DRODZE DO WYMARZONEJ WAGI

Dzieki, Op, kochana jestes.
Tobie rowniez zycze powodzenia. Cmokus

Gigosik,

Jak to się wyprowadzasz??? No coś Ty, przestałaś się odchudzac??? Ja czytam o Twoich zmaganiach, Op czyta, o co chodzi z tą wyprowadzką???

FLEUVE niepocieszona

Ej ej kto tu wspomina o wyprowadzce???
Ja nie piszę, bo nie mam czasami wenny twórczej, ale zaglądam codziennie i czytam
bez wyprowadzek proszę, obiecuje skrobnąć coś od czasu do czasu

Hejki Gigosik

Ładnie to tak puszczać wlasny domek
Tak ładnie ci idzie, masz się czym chwalić
Wracaj "córko marnotrawna" smutno bez ciebie

Buziaczki szane

widzisz z tego wszystkiego bzdury popisałam

OPUSZCZAĆ miało być

szane

Witaj, Szane!
Slodka jestes, ale wiesz, moje walizki juz sa w innym mieszkanku. Nie stac mnie na ciagle przeprowadzki .
Ale bardzo mi milo, ze napisalas. Naprawde!
Cmokasy, Cmokusie, Cmokaski :P

!
Piekna kilosy juz niedlugo pojda sobie daleko od Ciebie!

Witam wszystkich jesiennie!
Po tak dlugiej nieobecnosci postanowilam wrocic i odremontowac swoje mieszkanko...
Chce zrzucic niecale 6 kg... ale to trwa strasznie dluuugo i wcale nie moge sie tego pozbyc. Pamietam tylko, ze forum b. mi pomoglo. Wiec znowu do was wracam!
Prosze o wasze wsparcie... bitte, bitte...