życie jest czasami okrutne... ale trzeba żyć dalej...no cóż...facet/kobieta jak autobus, zawsze będzie następny/następna - ino trzeba czekać
3mcie się
życie jest czasami okrutne... ale trzeba żyć dalej...no cóż...facet/kobieta jak autobus, zawsze będzie następny/następna - ino trzeba czekać
3mcie się
NIum.. LIFE IS BRUTAL!
Piszac:
Przypomniałąs mi mojego nauczyciela od chemii, ktory zawsze mawia:facet/kobieta jak autobus, zawsze będzie następny/następna
"Głowa nie autobus, wszysto sie nei zmiesci" - widze ze duzo jest stwierdzen z autobusem.. Heh
Niestety trzeba brnac dalej.. MILOSC JEST OKRUTNA! Potrafi zadac nieraz smiertelne rady!
powodzenia
DAMY RADE WSZYSCY CO MAJA TAKI PROBLEM
Pozdrawiam!
mis87
no tak wiesz ja plakalam caly rok po michale i jakos tak mi niemilo bylo. kazdego dnia zylam nadzieja ktora tak bardzo boolala bo on powiezdial mi ze mnie kocha ale nie moze ze mna byc dlaej bo nie wytrzyma w samotnosci. on mieszkal w mragowie ja 650 km od nie go i jeszcze do wloch na po roku pojechaalm. no la e si ewykeczylam on tera z ma sowja ukochana ja swojego i mimo wsyztsko on zawsze bedzie w moim serduszku. ech. tak to juz jets...
megi66dsh - to powinnas cieszyc sie ze wkoncu udalo Ci sie ulozyc zycie partnerskie..
Co ja mam powiedziec?Za 2 miesiace studniowka! Powiedzialem ze ide z osoba towarzyszaca.. zaplacilem za nia.. ale obawiam sie ze pojde sam..
jednak wolalem juz dla osoby towarzyszacej wykupic miejsce bo jakby to wygladalo gdybym znalazl do tego czasu Panne (w co watpie ) i poszedlbym bez niej.. Uehh
Szmutno mi
Ja sie ciesze ze on kogoś ma, moze ciesze to za duzo powiedziane bo jestem dalej zazdrosna, ale juz przynajmniej nie mam nadziei, nie ma głupich mysli ze kiedys bedziemy razem, (bo megi66dsh tak jest chyba łatwiej sobie poradzic, jak jej nie ma) wiem ze on z nia juz bedzie na zawsze czuje to, tak jak bedac przy nim podswiadomie bałam sie ze sie rozstaniemy, niestety nie byłam wystarczająco dobra dla niego, pozatym ja zawsze chciałam działac w organizacjach, jeździc na wyjazdy, szkolenia, on tego nie chcia; bo był zazdrozny wiec pewnie w jakims stopniu teraz sie spełniam i realizuje przynim bym nie mogła, robie to co chce, ale i tak wolałabym byc z im, przez 1,5 roku byłam strasznie szczesliwa i za to musze mu podziekowac, to dobry człwowiek i zawsze bede go kochac na swój sposób, poprostu nam ie wyszło ,szkoda
Dobry <-> Niedobry.. ale rzucił Cie!
Czyli był OKRUTNY!
Znalazl inna kobiete
Czyli byl OKRUTNY!
Nie wiem dlaczego tak dobrze o nim mowisz skoro tak Cie zranił..
Ale dobrze ze mile wspominasz spedzone z nim chwile..
Dobra koniec SZMUTNYCH WIAODMOSCI!
Teraz czas na cos miłego..
pozdrawiam
mis87
100 dniówka sie nie martw, ja znalazłam sobie kogos na 100 dniówke chyba 1 tydzien przed nia byłam z kumplem ale bawiłam sie swietnie. a jak nie poznasz nikogo to zapytaj kolezanki ze szkoły jakiejs w koncu chodzi tylko o zatanczenie poloneza bo później i tak wszyscy sie bawia razem. to naprawde swietna impreza
PS. mówie o nim dobrze bo to dobry człowiek, nie mogł byc ze mna taki miał charakter ze pewnych rzeczy nie akceptował , nie mozna kogos winic za to jaki jest, w koncu własnie w nim sie zakochałam jak miałabym mówic o nim źle
100 dniówka sie nie martw, ja znalazłam sobie kogos na 100 dniówke chyba 1 tydzien przed nia byłam z kumplem ale bawiłam sie swietnie. a jak nie poznasz nikogo to zapytaj kolezanki ze szkoły jakiejs w koncu chodzi tylko o zatanczenie poloneza bo później i tak wszyscy sie bawia razem. to naprawde swietna impreza
PS. mówie o nim dobrze bo to dobry człowiek, nie mogł byc ze mna taki miał charakter ze pewnych rzeczy nie akceptował , nie mozna kogos winic za to jaki jest, w koncu własnie w nim sie zakochałam jak miałabym mówic o nim źle
Swietna impreza to byląby dla mnie wowczac gdybym poszedl na nia ze SWOJA PANNA! Iscie z kolezanka to nie jest to samo..Eee tam pojde najwyzej sam.. zostane "40 LETNIM PRAWICZKIEM"
Niestety faceci niektorzy tacy sa - nie wszystko akceptuja..
A to zle z ich strony..
Bo kochac do znaczy moc
Moc to znaczy kochac
Jak ktos kocha to milosc pokona wszystko..
jednakze w Twoim przypadku bylo nieco inaczej..
Przykro mi..
Ale grunt ze sie nie zalamalas.. to super!
3maj sie..
Sa 2 strony medalu, ja sie tam ciesze ze poszłam z kumplem, bo nie byłam uwieszona, mogłam poszalec z dziewczynami i nie było pretensji dlaczego tanczyłam np z innym, wybawiłam sie na całego, narawde a miałam goraczke byłam na prochach i niemogłam nawet pomyslec o alkoholu, mimo tych drobnych ograniczen było swietnie, wiec duzo plusów moze wyniknąc z imprezy z kumpela: nikt cie nie pilnuje, nikt nie zabrania zaspiewac karaoke przed cała szkoła, mozesz tanczyc ze wszystkimi pannami na sali bez wyrzutów, mozesz pobyc z kumplami.... mozesz nawet sie upic (ale nie polecam)
Zakładki