Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Spalić tłuszcz a nie mięśnie.

  1. #1
    Awatar sars
    sars jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie Spalić tłuszcz a nie mięśnie.

    Uprawiam regularnie od kilku lat karate.Przechodze na diete 1000 kalori żeby zrzucić kilka kg tłuszczu.No właśnie tylko sęk w tym ,że chciałabym spalić tłuszcz a nie mięsnie.Muszę być w formie.Co zrobić by nie utracić masy mięśniowej?
    Mam jeszcze jedno pytanie...czy nadmiar tkanki tłuszczowej konkretny ma wpływ na kondycje fizyczną człowieka,na jego mobilność,szybkość??




    172 cm

  2. #2
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    powiem tylko, co mi się wydaje

    przy regularnych treningach nie powinnaś jeść tysiąc kalorii na dzień
    moim zdaniem to za mało
    jedz 15oo. tez schudniesz, ale trochę wolniej
    a będziesz miała energię na wszystko

    zbyt dużo tłuszczu może mieć wpływ na mobilność? jeżeli tak, to tylko ujemny

  3. #3
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Hmm no mam podobny problem (chociaz nie jest to karate ), ale regularne treningi to czyli jakie, ja mam 3,5 h/ w weekendy, co prawda nie chodziłam na tygodniu na jeszcze jeden połtoragodzinny ale mniej więcej od stycznia lub lutego zamierzam jednak chodzic czyli to bedzie razem 5h/tydzien. Czy to jest regurałny trening i 1000 to za mało?:P

  4. #4
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Hmm no mam podobny problem (chociaz nie jest to karate ), ale regularne treningi to czyli jakie, ja mam 3,5 h/ w weekendy, co prawda nie chodziłam na tygodniu na jeszcze jeden połtoragodzinny ale mniej więcej od stycznia lub lutego zamierzam jednak chodzic czyli to bedzie razem 5h/tydzien. Czy to jest regurałny trening i 1000 to za mało?:P

  5. #5
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    1ooo na dłuższą metę to za mało

    a jak się ma kilkanaście lat i dużo sportu to już w ogóle...
    co najmniej 12oo

  6. #6
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    1ooo na dłuższą metę to za mało

    a jak się ma kilkanaście lat i dużo sportu to już w ogóle...
    co najmniej 12oo

  7. #7
    Awatar sars
    sars jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja mam treningi 4 razy w tygodniu ,ale zazwyczaj chodze na 3 ,w tym dwa po 1,5h i jeden 2h.Oprócz treningów czasem sama ćwicze.Mam nadzieje,ze nie spale mieśni jesli bede trenować tylko tłuszcz.




    172 cm

  8. #8
    Awatar sars
    sars jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja mam treningi 4 razy w tygodniu ,ale zazwyczaj chodze na 3 ,w tym dwa po 1,5h i jeden 2h.Oprócz treningów czasem sama ćwicze.Mam nadzieje,ze nie spale mieśni jesli bede trenować tylko tłuszcz.




    172 cm

  9. #9
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    sars jeśli bedziesz trenować to nie spalisz miesni tylko wlasnie tłuszcz... i agassi dobrze radzi. 1000kcal to za mało na regularny sport...
    co znaczy napis pod Twoim nickiem?

    ninti to jest regularny trening! wiec 1000kcal to za mało...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #10
    Awatar sars
    sars jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hana wa sakuragi ,hito wa bushi znaczy Kwiat wśród wiśni,wojownik wśród ludzi.Ninti napisałaś w poscie ,do którego link masz załączony ,ze nie mozesz przejsc na diete ,bo nie układasz sobie posiłków.Ja też sobie nie układam...tzn tu chyba chodzi o obiady.Bo reszte to sobie sama organizuje,ale w sumie obiadów i tak nie jem,daje psu...albo po prostu nie jem,bo jestem wegetarianką,a wszystkie obiady głównie oparte są na mięsie..nawet zupy są robione na miesie..ble.Do czego dąże...a tak...chciałam się zapytać czy taka dieta z limitem kalorycznym ma sens jezeli czasem bedzie mi trudno policzyc dokładnie kalorie bo nie mam wagi kuchennej.Ale żadko jem produkty ,które trzeba by zwarzyc zeby sprawdzic ich ilosc kalorii.No nie wiem w kazdym bądź razie.Ale mysle ,ze przejde na 1000-1200 kcl.




    172 cm

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •