Rzucanie palenia to ciężkie zadanie, sama z tym walczę już od lat :/ Próbowałam już wszystkiego ale z marnym skutkiem... Udało mi się jedynie nie palić na co dzień - od imprezy do imprezy zdarza mi się niestety zapalić. Moje przetestowane sposoby:
- Desmoxan - bardzo skuteczny, w ogóle nie myślałam o paleniu. Niestety po upływie kuracji bardzo szybko się złamałam.
- Lizaki zamiast papierosów, ewentualnie coś do chrupania - zwłaszcza pomocne, kiedy wszyscy znajomi palą. Umiarkowana skuteczność na dłuższą metę.
Im dłużej palę tym częściej myślę, że przez to wszystko zachoruję na raka i tyle z tego będzie. Zwłaszcza jak czytam sobie o takie artykuły [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ;/ Albo jak kiedyś oglądałam pewien film na youtube, że codzienne palenie wystawia płuca na ogromną dawkę promieniowania, bo zawarte w dymie papierosowym związki są promieniotwórcze. Suma tego promieniowania jest większa niż ta którą doświadcza astronauta przebywający rok na orbicie! Masakra, mam nadzieję że przesadzili w tym filmiku. Jakbym o tym wszystkim wiedziała, jak miałam 20 lat to być może bym się zastanowiła nad sobą.
Zakładki